Witam wszystkich prosze o porade w mojej e65 735 2002 rok ktora nie dawno kupilem spotkaly mnie takie dziwne przypadlosci to dluga historia ale prosze o cierpliwosc a wiec na poczatku pokazal mi sie wyciek z dziurki kolo pompy rozebralem wymienilem rure i reszte a przy okazji zobaczylem ze mam ogromne ilosci nagaru na walkach itd a rurki ktorymi podaje olej na krzywki byly calkowicie zapchane a wiec na walkach praktycznie nie bylo oleju wszystko udroznilem i zaczelo sie !!!! nagle auto zaczelo kopcic jak postalo na wolnych obrotach i ruszaniu domyslilem sie ze do wymiany uszczelniacze bo przedtem nie bylo oleju w gornej czesci a teraz jest a wiec uszczelniacze puszczaja uszczelniacze wymienione auto nie kopci ale tu nagle zong jezdze sobie a tu nagle podczas jazdy z rury kleby dymu i auto zaczyna dzwonic jakby zawory jakby zawczesny kat zaplonu a dymu z tylu odgroma popuszcze gazu przejade kawalek i jest ok pomyslalem ze o membramki do wymiany w separatorze oleju a iwec wymienile ale ten problem na dal istnieje jade i tu nagle kleby dymu ja z lokomotywy i przepalony olej odpuszcze przez kilkanascie sekund i jade dalej i jest ok najczesciej tak sie dzieje kiedy wylacze silnik i zachwile go odpale i odrazu jade po drodze po tych wymianach zaczol mi zle odpalac po nocy i tez nie ma reguly kiedy raz odpali dobrze a raz zle tak jakby byl zalany jodpala za 4 kreceniem i wtedy smierdzi nie spalone paliwo i troche dymu z tylu ale to juz nie olej spalony tylko benzyna swiece nowe cewki wymienione przepustnica podmieniona z innego auta przeplywka tez w rurka ktore ida do pokrywy zaworow tam gdzie mebramy a w sumie bardziej w prawej sa spore ilosci oleju jak wlalem olej 0w40 to byla tragedia kopcil czesciej musialem wlac 10w40 bo nie szlo jezdzic koledzy pomocy!!!!!!!!!!!