Witajcie, proszę o pomoc bo mechanicy to widać się znają. Po szybkiej jeździe powiedzmy okolice 120kmh i zgaszeniu silnika auto nie odpala. Wciskam hamulec, przycisk start, zapłon się włącza i 0 reakcji. Nic nie słychać, nic się nie dzieje, rozrusznik nawet nie zakręci. Jeden mechanik mówi stukaj pan w rozrusznik bo się zawiesza - tak, na pewno za każdym razem po szybkiej jeździe. Po zwykłej już nie. Że rozrusznik do wymiany że do regeneracji. Tylko czemu jak auto - silnik/skrzynia ostygnie to się nagle odwiesza. Drugi mechanik mówi że olej w skrzyni się przegrzewa i trzeba zrobić wymianę - już widzę jak nowy olej wcale nie będzie się grzał albo nagle cudownie skrzynia przestanie go grzać. I co, błędów na silniku nie ma, chyba że szukać w innym module? (Jakim) Czy rzeczywiście istnieje takie zabezpieczenie termiczne że nie odpali bo wysoka temperatura skrzyni biegów? Może któryś z mechaników ma rację? Co robić.