
Pe.te
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 718 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Pe.te
-
Jak to Auto Bild ma w zwyczaju - po przejechaniu 100.000 km rozbierają auto na części aby dokonać oceny. Podsumowanie raportu w dwóch słowach: - degradacja baterii po 100.000 km wynosi 0%, tzn. bateria ma nadal 100% pojemności (stąd słowo “szok” w tytule raportu) - nie było żadnych uwag co do stanu samochodu po tym przebiegu po jego rozebraniu na części, jak również nie odnotowano żadnych awarii w trakcie tych 100.000 km Testowane było iX3 LCI. https://www.auto-swiat.pl/uzywane/testy-dlugodystansowe/jak-zdegradowala-bateria-w-3-lata-w-elektrycznym-bmw-jestesmy-w-szoku/nkelbn9
-
Wbrew pozorom jest naprawdę spory wybór filtrów kabinowych do iX - od uznanych producentów jak Mann czy Mahle przez Febi, Filtron aż do różnych „chińczyków”. I od zwykłych papierowych, poprzez wyposażone w warstwę z węglem aktywnym, aż do najskuteczniejszych z węglem aktywnym oraz dodatkową warstwą antybakteryjną. Ja polecam filtr marki HENGST model E7907LB - to filtr z węglem aktywnym i właśnie warstwą antybakteryjną. Jest o połowę tańszy niż Mann czy Bosch (w wersjach z obiema ww. warstwami), a jednocześnie bardzo dobry. Oryginalny filtr BMW, który miałem u siebie po ostatnim przeglądzie, to natomiast produkt Mahle w wersji tylko z węglem aktywnym.
-
Fajny filtr przeciwpyłkowy to Valeo model 701045. Ta wersja jest wyposażona w warstwę z węglem aktywnym oraz w dodatkową warstwę antybakteryjną. Jest też zadziwiająco tani jak na filtr dwuwarstwowy. P.S. Oryginalny BMW, który miałem zainstalowany po ostatnim przeglądzie - to też Valeo, ale w wersji tylko z węglem aktywnym.
-
Kolejna zmiana - w tej wersji zniknęły POI w nawigacji. Nie ma ich w ogóle. BMW twierdzi, że zamiast listy POI, teraz interesujące punkty szuka się po prostu przez „słownomuzyczne” wprowadzanie celu w oknie nawigacji. Tudzież przez asystenta głosowego. Tak przy okazji - to powinni asystenta zintegrować z jakimś AI. Na przykład przy wykupionej usłudze Concierge z ConnectedDrice mogłaby być możliwość skorzystania z AI. Zwłaszcza, że asystent głosowy całkiem dobrze radzi sobie z językiem polskim.
-
Software wnosi garść zmian, w tym kilka widocznych dla kierowcy, zwłaszcza w obsłudze nawigacji. Pojawił się np. panel ikon/skrótów do wprowadzenia adresu docelowego. I… zniknęły wreszcie ikony stacji benzynowych na mapie - są widoczne tylko ładowarki. Ponadto pojawiła się dodatkowa ikona “Przygotowanie akumulatora” w aplikacji MyBMW w obszarze Usługi Zdalne.
-
W oczekiwaniu na przywrócenie iX do stanu używalności (po perypetiach związanych z nieudaną aktualizacją software), otrzymałem zastępcze X6. Dwie uwagi na wstępie: - mam nadzieję, że ewentualny użytkownik X6, który to przeczyta, nie weźmie sobie moich uwag zbytnio do serca - porównanie dotyczy X6 3.0d, co już na starcie w kwestii dynamiki stawia X-szóstkę na straconej pozycji (ciekawsze byłoby porównanie z M50 d/i) Pierwsze spostrzeżenie - ta X6 nie chce przyspieszać! To znaczy przyspiesza, ale już zapomniałem jak działa klasyczna 8-biegowa skrzynia ZF, którą nota bene zawsze uważałem za bardzo sprawną (w X6 była ona dodatkowo w wersji Sport). Pierwsze dwa biegi - dla użytkownika elektryka - to jest naprawdę masakra Po wciśnięciu gazu… nie dzieje się prawie nic. Potem jest lepiej, ale nieodmiennie miałem wrażenie, że to auto nie chce dynamicznie przyspieszać (tryb Sport trochę pomaga) i że się po prostu męczy. No i ten lag przy każdej redukcji biegu przy mocniejszym potraktowaniu pedału gazu… Drugie spostrzeżenie - ale tu głośno! A ja w swoim aucie narzekałem na słyszalne szumy Chcąc jeździć X6-ką w miarę dynamicznie (a przynajmniej w wersji 3.0d), jest w niej naprawdę głośno. Głośno jest także przy spokojnej jeździe autostradowej - silnik jest cały czas słyszalny, choć nie dominuje, ale dużo bardziej niż w iX są słyszalne wszelkie szumy (jednak iX jest faktycznie nieźle wyciszony). Trzecie spostrzeżenie - systemy wspomagania, a w szczególności autonomiczne zwalnianie/hamowanie. W spalinówce nie działają tak płynnie i skutecznie jak w elektryku. W iX hamulca używam naprawdę rzadko, natomiast w X6 co rusz łapałem się na konieczności korzystania z hamulca w sytuacjach, gdy w iX tego nie trzeba robić. Jednak system rekuperacji adaptacyjnej połączony z Driving Assistant Professional działa w iX rewelacyjnie (X6 również miało wersję Pro). Nie chcę bynajmniej napisać, że X6 jest złym autem Bardziej złapałem się na tym, jak człowiek łatwo przyzwyczaja się do zalet elektryków - a konkretnie do komfortu i osiągów. Oczywiście jest też druga strona medalu - zasięg. Choć akurat w iX z baterią 109kWh nie jest to szczególnym problemem, to jednak X6 zasięg ma znacząco większy (“moje” X6 miało średnie spalanie 9.9 l/100km, liczone od nowości do przebiegu 34kkm).
-
A tak przy okazji - jeśli oczekujecie, że BMW zorganizuje Wam auto zastępcze elektryczne (jakiekolwiek, nie mówię o aucie w klasie iX) w ramach usługi BMW Mobile Care - to możecie zapomnieć. Prośba o auto zastępcze elektryczne traktowane jest jako hmm… fanaberia (?) Pan z infolinii BMW Mobile Care był wręcz uprzejmy użyć sformułowania “absurd” w czasie naszej rozmowy… A przykładowo Porsche w wypadku auta zastępczego za samochód elektryczny - samo z siebie defaultowo stara się zorganizować samochód elektryczny, bez proszenia i wysłuchiwania tekstów o “absurdach”. Zaś w przypadku braku dostępności udostępnia samochód spalinowy, ale z kolei pokrywa koszty całości paliwa. Jest różnica w podejściu do klienta…?
-
EDIT: wstępna diagnoza serwisu - problem spowodowany akcją serwisową, do której kwalifikowało się auto (dotyczącą jakiejś korekty oprogramowania). Czyli jeśli auto nie ma zrealizowanej tej akcji - może wystąpić problem jak poniżej. *** Proponuję wstrzymać się z aktualizacją do najnowszego softu rozsyłanego przez OTA (03.2025) - moje auto właśnie pojechało na lawecie do serwisu Początkowo wszystko było OK, po 20 min. aplikacja zaprosiła mnie do samochodu, gdzie… czekały na mnie komunikaty o awarii krytycznej, zablokowaniu możliwości uruchomienia auta z uwagi na bezpieczeństwo, itd. …
-
W aucie można ustawić, natomiast z poziomu aplikacji w iX3 nie ma takiej możliwości. To o tyle ciekawe, że np. w iX można ustawić z poziomu aplikacji zarówno prąd ładowania, jak i docelowy poziom naładowania (w %), tudzież zmodyfikować je już w trakcie ładowania. A to ta sama aplikacja…
-
W dziale G01 widziałem ostatnio podobny wątek. Sprawdź może tam, bo spalinówek jeździ bez porównania więcej, a jeśli chodzi o hak - to większej różnicy chyba nie ma.
-
Przeglądnij sobie wątki w tym forum. Jeden kolega ma powtarzający się problem z silnikiem, poza tym raczej brak innych istotnych kłopotów. Bazowo to jest G01, więc poza układem napędowym - reszta jest analogiczna. Z dokładnością do tego, że np. układ hamulcowy w G08 wykazuje znacznie dłuższą żywotność niż w G01 z uwagi na hamowanie rekuperacją. No i w elektryku brak wielu elementów (które mogą się zepsuć) poza samym układem napędowym jako takim (silnik, skrzynia, xDrive, układ wydechowy z SCR i DPF, itd.), a które mają z nim związek - jak choćby żaluzje chłodnicy Co do przebiegu - u mnie jest blisko 50.000km w ciągu trzech lat, nie zauważyłem żadnego zmniejszenia zasięgu (spadku pojemności baterii) - tak a’propos zużycia auta w związku z wiekiem/przebiegiem.
-
Masz przedłużoną gwarancję, więc nie ma co odpuszczać. W tej sytuacji ja bym chyba pomyślał nad zmianą serwisu.
-
Z ta wisienką to jest tak, że… większość dealerów, niezależnie od marki, nie chce odkupować elektryków (a przynajmniej nie w cenach oczekiwanych przez zbywającego). A powód jest prosty - bardzo szybki postęp technologiczny w elektrykach… auto które 2 lata temu było nowoczesne, obecnie jest przeciętne, a za 2 kolejne lata będzie przestarzałe… Wystarczy choćby porównać zasięgi iX3 G08 z nowym iX3 NA5… Pewnym rozwiązaniem jest Comfort Lease, choć podejrzewam że po obecnym zwiększonym hejcie na elektryki (+ wycofanie się z deadline 2035) ich wartość rezydualna będzie spadać jeszcze szybciej… więc i rata Comfort Lease będzie wyższa niż dawniej… no, ale przynajmniej nie ma problemu co zrobić z autem po zakończeniu finansowania.
-
Ale jak mogą twierdzić, że jest OK, skoro w międzyczasie pojawia się komunikat błędu i to jeszcze czerwony…? U mnie w iX3 jest ponad 45.000 km i - odpukać - takich efektów nie zaobserwowałem. W iX też mam pojawiające się drgania - ale one pochodzą od opon, generalnie w tamtym aucie mam masakrę z oponami… no ale to nie wina auta… Te drgania mam tylko na zimowych Michelin i tylko przy większych prędkościach, ale nie od razu, tylko po jakimś czasie - jak gumy się rozgrzeją - wtedy opony zaczynają hałasować i wpadają w drania. To jest też bardzo uzależnione od nawierzchni. Swoją drogą w iX3 te drgania pojawiają Ci się zarówno na letnich jak i na zimowych oponach? Bo może akurat jeśli chodzi o drgania - to nie jest to jednak kwestia silnika…?
-
Współczuję… może to jednak nie sam silnik jest źródłem tego problemu Jaki masz przebieg?