Witam koledzy, prosiłbym o pomoc w sprawie prawdopodobnie zamarzającego serwa hamulców. Piszę prawdopodobnie, bo żaden ze mnie spec, a z symptomów wydaje mi się, iż własnie w tym może tkwić przyczyna moich problemów. Otóż sytuacja wygląda tak, że przy temperaturach spadających poniżej 0 pedał hamulca robi sie całkowicie twardy, nie jestetem go w stanie wcisnąć nawet o milimetr. Problem znika w momencie, gdzy temperatura utrzymuje się powyżej 0 stopni, wówczas hamulce działają. wg wskazówek forumowiczów sprawdziłem juz wężyk dochodzący do serwa i działa ok, zasysa powietrze. Tak jak wspomniałem, żaden ze mnie specjalista, ale wydaje mi się, że przyczyną może być woda, która "gdzieś" się nagromadziła i zamarza blokując mi hamulce. Moja prośba do Was: podpowiedzcie czy jestem w stanie samodzielnie pozbyć się wody, w jaki sposób to ewentualnie zrobić i w których miejscach? Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.