Witam szanownych forumowiczów. Mieszkam w Morągu (woj. warmińsko-mazurskie). Moje BMW e46 touring 320i M54b22 z LPG zawiodło nie. Auto odpalało i jeździło normalnie, bez problemu na benzynie i LPG. Pewnego razu, w czasie jazdy zjeżdżając z trasy silnik zgasł przy wyprzęganiu. Po ponownym odpaleniu silnik telepał na wolnych obrotach, ale dało się jechać. Miał wystarczającą moc i tak dojechałem do domu (ok. 20km). Po podłączeniu do komputera inpa pokazała następujące błędy: - 123 Thermostat heater, KFK – błąd czujnika w termostacie (ten błąd występuje już od czterech lat i niema większego znaczenia), - 18 NW_A – Error – błąd czujnika położenia wylotowego wałka rozrządu (występuje w moim aucie cyklicznie również od czterech lat), - 30 Ignition Zyl. 3 - błąd cewki zapłonowej na 3 cylindrze (wystąpił jeden raz), po skasowaniu błąd nie powrócił, - 104 control – vanos mecanical outlet – który dotyczy złego ustawienia wałka rozrządu wylotowego Ponadto inpa w sekcji rough pokazywała jeden cylinder na czarno, co świadcyło o tym, że nie pracował trzeci cylinder. Auto zapalało normalnie lecz silnik dalej pracował nierówno na wolnych obrotach na benzynie i na LPG (w dalszym ciągu nie działał na jeden cylinder). Po wykasowaniu błędów i dalszej jeździe powróciły tylko dwa pierwsze, czyli 123 i 18. W związku z faktem iż auto kupiłem cztery lata temu i nie wymieniałem świec zapłonowych postanowiłem je wymienić i kupiłem nowe świece zapłonowe dedykowane do tego modelu (NGK BKR6EQUP). Po wykręceniu starych świec okazało się, że mają identyczne oznaczenie, tylko są z napisem BMW. Niestety, po wymianie świec zapłonowych na nowe auto nie odpaliło. Walczyłem z nim przez dwa dni, bo myślałem, że może jakiś przewód elektryczny się uszkodził. Po podłączeniu komputera w silniku nie było żadnych błędów. Założyłem z powrotem stare świece i silnik również nie odpalił. Nie odpala zarówno na benzynie i na gazie. Tylko jakoś lekko kręci rozrusznikiem. Sprawdziłem: - bezpieczniki elektryczne w schowku i przy ECU – wszystkie sprawne, - połączenia elektryczne instalacji gazowej (kable do wtryskiwaczy) – sprawne, brak przerw w obwodzie pomiędzy centralą LPG – wtryskiwaczami benzynowymi oraz ECU silnika. Sprawdziłem również połączenia centrali LPG z wtryskiwaczami gazowymi – wszystko jest OK. Sprawdziłem cewki zapłonowe –wszystkie cewki, fajki i świece sprawdziłem omomierzem oraz czy jest iskra podczas kręcenia – cewki, fajki i świece mają takie same wartości i pojawia się iskra na świecy podczas kręcenia rozrusznikiem, Sprawdziłem przekaźnik zasilania wtryskiwaczy benzynowych – działa, Załamałem się okrutnie i postanowiłem odholować auto do pobliskiego warsztatu. Diagnoza mechaników: brak kompresji na trzecim cylindrze oraz bardzo słaba kompresja na pozostałych cylindrach. Silnik do remontu lub wymiana na inny. W związku z powyższym mam pytanie: czy jest to wszystko realne i prawdziwe? Auto paliło na dotyk, silnik pracował cicho ale występowało tzw. falowanie obrotów na biegu jałowym. Silnik czasami potrafił zgasnąć przy wyprzęganiu. Zużycie oleju (10W40) przekraczało 1 litr / 1000 km. Trochę cieknie z podstawy filtra oleju. Przebieg 320 tys. km.