Skocz do zawartości

cael

Zarejestrowani
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cael

  1. Szczerze mówiąc nie wiem... całkiem możłiwe. Kwestia nowego aku załatwi sprawę, czy może jest jakiś magiczny patent?
  2. Chciałbym połączyć się przez BT Iphone X
  3. Problem w F25 - niby iphone widzi samochod, ale nie moze sie polaczyc. Jakies sugestie?
  4. Dołączę się do wątku, u mnie w f25 jest komunikat o slabym aku i nie dziala start-stop. Pali, jezdzi, wszystko sie zgadza. Rozumiem, ze dluzsze trasy nie naladuja samochodu na tyle, zeby Start-stop zaczal dzialac i trzeba by go prostownikiem potraktowac czy przyczyna gdzie indziej sie znajduje?
  5. e87 118d 2009r. Przy otwieraniu samochodu ze sterownika otwiera się klapa bagażnika samoczynnie. Nie da jej się otworzyć natomiast ręcznie jeśli samochód jest otwarty, trzeba to zrobić przytrzymując na sterowniku guzik od klapy. Czasami klapa otwiera się kiedy wyłączam silnik. Samochód był podpięty pod komputer i nic nie pokazywało w tej kwestii. Może to kwestia prądu?
  6. Właśnie doszedłem do wniosku, że po inwestycji 5k w swoje e87, pojeżdżę nim jeszcze rok, góra dwa. Dobiję akurat do 300k przebiegu :) Co prawda wtedy wartość samochodu będzie żadna (nikt w Polsce nie chce kupić samochodu z 300k przebiegu, co innego 180k :P). Najlepsze jest to, że oglądałem kilka samochodów z przebiegiem 120-180k i były one w gorszym stanie wizualnym niż mój z 250k (oczywiście mówię o tym, że oglądałem niekoniecznie bmw). A opcja z lpg jest bardzo sensowna zarówno pod względem spalania jak i potencjalnych awarii
  7. Podsumowanie: Sprzęgło 895 Koło dwumasowe 1650 Podkładki pod wtryski 20 Uszczelka pok. zaworów 70 Uszczelka pok. rozrządu 60 Uszczelka misy olejowej 55 Zmywacz 500 ml 16 Silikon Dirko 29 Filtr oleju 42 Olej 178 Zestaw rozrządu górny 390 Zestaw rozrządu dolny 400 Wymiana sprzęgła 350 Wymiana rozrządu 1000 RAZEM 5155 Czas naprawy - 2 dni
  8. Właśnie rozglądam się nad jakimś ciekawym rozwiązaniem BP + LPG, niekoniecznie z Monachium :) W zasadzie to przerażające, ale faktycznie prawdziwe. P.S. Wstępna wycena mojej "usterki", czyli dwumas + sprzęgło + rozrząd + nowy olej + coś tam (bez kół zębatych) 3700 zł same części. Czekam aż policzą ile hajsu chcą za robociznę :) P.S. 2 od dwóch dni poruszam się "rezerwowym" samochodem swojej żony - WV Polo 1.4 z 2000 roku.W takiej sytuacji, mimo bólu odchudzenia konta bankowego, doceniam swoje e87 :)
  9. Najgorsze jest to, że nasza polska mentalność powoduje, że najlepiej, jakbyśmy samodzielnie szukali sobie części, pilnowali mechanika, szukali informacji. Denerwujące jest takie coś, jednak zdaję sobie sprawę, że macie absolutną rację. Jednak w bardziej cywilizowanym kraju jest tak, że mechanik ma swoją robotę, tynkarz swoją, informatyk swoją, a lekarz swoją. Żyłoby nam się lepiej, gdybyśmy nie musili być ekspertami w każdej dziedzinie rozglądając się na boki, żeby nas nikt nie wyruch***. Jutro będę odbierał samochód więc zobaczę ile mnie skasuje mój mechanik. W każdej rozmowie z nim podkreśla, że na częściach to on prawie nie zarabia :) Mając marżę góra 5%. Osobiście w to nie wierzę, nie mówię też, że to coś złego. Każdy prowadząc swoją firmę musi zarabiać pieniądze, to normalnie. Dopóki wszystko jest "po ludzku", to jest ok Cała ta sytuacja spowodowała u mnie refleksję i mnóstwo pytań retorycznych. Z kumplem zastanawialiśmy się jaki samochód warto w obecnych czasach kupić. Już abstrachuję od marki, modelu, ale czy wybrać silnik benzynowy, inwestować w isntalację LPG, a może hybrydę? Myślę, że nie ma złotego środka i każdy zakup to pewne ryzyko - wiem, refleksja nie na temat, ale...
  10. Nie wiem jak/co rozumiesz. Byłem użytkownikiem, który samochód traktuje jako środek transportu. Gdybym miał czas "bawić się w mechanika", pewnie bym nie zadawał takich pytań... Twój komentarz nie odpowiada na zadane pytanie, w związku z czym swoje "opinie" pozostaw proszę dla siebie. Dziękuję
  11. Samochód nie pojechał do ASO, tylko do "normalnego" warsztatu - naprawiam tam samochody od 10 lat całej rodziny, załóżmy, że mam zaufanie, o ile można do mechanika takie mieć :):) Cena w rozbiciu na elementy to mniej więcej 1250 zł rozrząd - bez kół zębatych(?) bo podobno w dobrym stanie. W cenie są łańcuchy, uszczelki i coś tam jeszcze (sorry, nie jestem mechanikiem i nie zapisałem tego). Kompletny ze wszystkimi elementami mial kosztować ok 3000 zł. Wybrałem "mniejsze zło" Cena za dwumas to albo 1950 albo 2200 w zależności które będzie "pasowało" bo mechanik nie był pewny co do konkretnego modelu. Porównanie rozrządu i konieczności wymiany go do klocków hamulcowych nie jest najzgrabniejsze, ale rozumiem sens. W moim pytaniu miałem wątpliwość na temat samego łańcucha, który uchodzi za bezosbługowy i "na wieki wieków". Ale szukając info w necie na ten temat, widziałem relacje ludzi, którym nie wytrzymał przy przebiegach +- 150tys
  12. Witam forumowiczów po dluższej przerwie spowodowanej brakiem jakichkolwiek problemów z samochodem oraz zwyczajnie z brakiem czasu... Po 3.5 roku użytkowania samochodu, gdzie moja ingerencja wiązała się wyłącznie ze zmianą oleju (średenio co 25-30k - wiem, wiem, powinniśmy częściej, dużo częściej), filtrów oraz jakiś pierdół w zawieszeniu, w ubiegłym tygodniu spotkało mnie coś dziwnego... Dodam, że samochód ma przejechane 245k km, przez 3.5 roku przejechałem ponad 110k km. Kilka dni temu stojąc na światłach samochód zaczął lekko wibrować. Zarówno na biegu jałowym jak i podczas jazdy. Lekko mnie to zaniepokoiło. Dojechałem na miejsce (jakieś 5 km), zostawiłem samochód na 2 h i wracając problemu nie było. Wszystko było "po staremu". Następnego dnia przejechałem ok 50 km i również wszystko było w porządku. Dzień później po ok 100 km w trasie zaczęło się to samo nieco mocniej. Dosyć duże drgania, przy większej prędkości nie odczuwalne. Najbardziej czuć było gdy samochód stał na światłach lub na niższych obrotach podczas jazdy. Dodam, że nie paliła się absolutnie żadna kontrolka. Wyłączyłem silnik na godzinę i po tym czasie musiałem wracać do domu - całą drogę samochód zachowywał się jak mały traktor. Moc jednak nie spadła. Wyłącznie silnik nierówno pracował. Pojechałem do mechanika i usłyszałem "na szybko" wyrok - wtryski. Więc zostawiłem samochód i czekałem na oficjalne info. Po kilku godzinach zadzwonił i powiedział, że wtryski są ok, ale dostali się do koła dwumasowego oraz sprzęgła i generalnie "rozsypało się w rękach". Oprócz tego ich zdaniem łańcuch rozrządu również wygląda kiepsko i pasowałby go wymienić, po przy przebiegu 250k to już dawno powinienem to zrobić. Łącznie koszt ok 5-6 tys zł. Pytanie do Was - czy mieliście podobne historie/przejścia?Czy wg Was warto inwestować przy tym przebiegu w naprawę? Chciałbym pojeździć tym samochodem jeszcze ze 2 lata, jestm bardzo zadowolony. Zastanawiam się, czy jak teraz zrobię "grubsze" naprawy, to będzie spokój znowu na jakiś czas, czy zaczyna się "rusz jedno, zacznie się sypać drugie". Będę wdzięczny jeśli podzielicie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.
  13. Pierwszy post na dzień dobry Kamil Kraków e87 2009 118d dojrzałem do bmw i już nie zamienię
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.