Nabiłem klime gazem 2 dni temu, 2 dni podziałała :mad2: :mad2: Pytałem mechanika czy jest szczelna to jego nie zrozumiałem coś zaczął mówić o wiadrze nie szczelnym, może chciał napełnić i odprawić tylko a gówno go obchodziło czy szczelna. Bo jak bym wiedział że nie szczelna to bym nie nabijał. Ostatecznie się zgodziłem jak powiedział że minimalnie zostało tego gazu. dobra nie ważne Jakie są możliwości oprócz tej że gaz uciekł? Dodam że jak wracałem do domu z włączoną klimą to takie dźwięki wydawała jak bojler stary myślałem to normalne dla tego że nie używana 1.5 roku. Dzisiaj jak zapaliłem silnik i odpaliłem klimę zorientowałem się że coś nie tak bo gdzieś ciszej pracował kompresor i czasami mrygała lampka od klimy. Gazu mówił prawie nie było, mówię prawie bo np. u mojego kolegi nie było w ogóle i on płacił 140 zl a ja 120. Najgorsze jest to że teraz nie wiem co zrobić czy to jego wina będzie się liczyła czy ja ponoszę następne koszty.