Witam. Otóż od ponad roku borykam się z pewnym problemem, mianowicie samochód (325 Ti) wchodzi w tryb awaryjny Eml+Asc+Check+Kontrolka ręcznego, nie mam już pomysłów co może byc tego przyczyną, mechanicy w mojej okolicy rozkładaja rece (odwiedziłem lekko licząc 8 warsztatów). Dodam że problem pojawia się bez względu na porę roku i temperature, i bez względu jak samochód pracuje, czy to wolne czy wysokie obroty, nawet potrafi wywalić awaryjny po zwykłym przękręceniu kluczyka na pozycje zapłonu. Co ciekawe, po zgaszeniu samochodu i ponownym odpaleniu, tryb awaryjny znika i można kontynuować jazdę. Ostatnio również doszły nowe objawy, a mianowicie: -od czasu do czasu falowanie obrotów w zakresie od 500 do 1000 -problemy z odpaleniem po nocy, a dokładniej mówiąc auto zapala od pierwszego kopa, ale po 2-3 sekundach gaśnie -może przesadzam, ale wydaje mi się że brakuje mu mocy w niskim zakresie obrótów, do 3 tysiecy Dodam że wymieniłem już 3 razy przepustnice, przepływki tez było ich trochę, odma, uszczelka pod pokrywą zaworów, fajki, świece, sprawdziłem cewki i szczelność dolotu. Po wywaleniu trypu awaryjnego oczywiscie jest cała litania błędów, ale te które się pojawiają najczęściej to wypadanie zapłonu na 4 cylindrze, oraz bład nr 115 i 160, natomiast jest jeszcze jeden błąd gdy na INPIE wejde w moduł DSC a mianowicie : http://zapodaj.net/7542d27d22acf.jpg.html Z góry dziękuję za jakieś sugestie w co dalej uderzać, ewentualnie czy ktoś z okolic Oświęcimia i Bielska był by w stanie wskazać jakiegoś mechanika który taki problem ogarnie a nie jak pewni Panowie z Katowic którzy nie powiedzieli co jest grane, a za naprawę zażyczyli sobie 4.4 tys zł...