Sam byłem w szoku. Jeżdżąc po mieście nie cuć aż tak dużej różnicy. Nawet jak robiłem pomiary od 0 do 100 km/h - to były znikome (nieodczuwalne) ułamki sekund. :| nawet byłem rozczarowany :( Ale próby zrobiłem do 120 i już było lepiej, ale za to do 160 SZOK!!! 10 s. to naprawdę sporo :roll: Bez boxa, aby osiągnąć 160 km/h to naprawdę trochę trwało zanim zatrzymałem stoper (strasznie powoli dociągał to tych 160), a zaś z boxem, 160 to był moment i ciągnął dalej - musiałem naprawdę pilnować aby zatrzymać stoper. A testy robiłem pod górkę, bo w mojej okolicy tylko taką mam ładną prostą (pod wzniesienie)