więc, zrobilem mała rundke po miescie tzn , rozgrzalem pierw silnik do 88 stopni , trochu przygazowałem i stanałem , prawy wąż od chłodnicy ten przy zbiorniku wyrównawczym był bardzo ciepły i nie twardy , a dolny wąż po lewej stronie bardziej na dole był zimny i rowniez nie twardy. Gdy zgasilem silnik i naciskałem na ten po prawo albo po lewo słychac chyba w zbiorniczku wyrownawczym pływak który obijał się o korek wlewu . Nie wiem za bardzo jak działa duzy a mały obieg więc poprosiłbym aby ktos to zinterpretował ;) PS , sprobowałem silnik rozgrzac do 95 stopni i efekt byl ten sam PS 2. chłodnica zimna byla caly czas PS 3. test trwal okolo 25 minut , niewiem czy nie za krotko