Witam wszystkich po długim czasie udało mi się zrobić z tym spalaniem stukowym silnik tak nie szarpie jak wcześniej wymieniłem świece cewki ale teraz mam inne problemy które jeszcze zostały podczas jazdy jak ruszamgwaltownie to samochód za choruje się jak dizel ktory ma turbo dziurę czyli gaz w podłogę pomału się zbiera 2 tyś obrotów i dopiero szarpie i ciągnie ale i tak słabo na 3 4 5 6 biegu gaz w podłogę wskaźnik spalania do końca dochodzi a samochód nie przyspiesza przyśpiesza tylko wtedy jak spokojnie dodaje się gazu :-( czuje sie jak bym jechał maluchem a nie samochodem który ma 177 km błędów zero nie ma żadnych zauważyłem jeszcze jedna rzecz że jak odlacze przepływomierz to samochód jak jest zimny to obroty faluja ale jezdzi wyśmienicie ma wtedy moc a z przepływka nie ma mocy pomóżcie mi co to za bmw jak wcisne pełen gaz poszcze sprzęgło i nawet trakcji nie zerwie :mad2: :mad2: :mad2: