Podczas wczorajszej jazdy pojawila sie kolejna usterka, więc aktualizuję tytuł tematu (niedlugo braknie miejsca w tytule tematu :cry: ). Otóż podczas spokojnej jazdy dwukrotnie wyskoczył mi trzeci bieg, co spowodowało zgrzytanie w skrzyni. Wybiłem bieg do końca na luz i wrzucilem ponownie na 3 - bieg wszedł bez problemu, ale kilkanascie minut jazdy pozniej ponownie wyskoczył. Dodam, że przy wrzuconym biegu mogę bez żadnego oporu ruszac drazkiem zmiany biegow, jakby był na biegu jałowym, a nie siedzi "twardo" jak w moim daily e46. Ponadto podczas gwaltownego przyspieszania mam wrazenie, że skrzynia nie siedzi sztywno na swoim miejscu. Jakbym połączył objawy z poprzedniego posta z tym, to wychodzi na to, że w optymistycznym wariancie to wymiany mam poduchy silnika i skrzyni, a w mniej optymistycznym COŚ w silniku + skrzynię.