wiem , że temat przekładni był wałkowany, jednak to nie jest przekładnia. pojechałem do kolejnego serwisu i poprosiłem o jazdę razem z mechanikiem, żeby wytłumaczyć o co dokładnie mi chodzi. Przyznał, że coś się zaczyna dziać, ale z racji, że zawieszenie jest adaptacyjne, chciał porównać z innymi egzemplarzami ( akurat nie było takiej f30 na miejscu aby można było od razu porównać) . Po dwóch dniach dostałem informację zwrotną, że próbowano na tej samej drodze dwa inne egzemplarze z tym samym zawieszeniem , jednak tych stuków nie było. Wychodzi na to, że coś jest na rzeczy- nie wiem jeszcze co,....... jednak tam gdzie auto kupiłem to mnie po prostu zbyli, w innym serwisie autoryzowanym, tak samo - spychologia, dopiero w trzecim coś zaczyna się wyjaśniać