Witam. Po zakupie mojego pierwszego BMW a dokładniej e90 320d 163km niestety padło turbo w trasie . Po regeneracji turbo, samochód działa bez problemu jedynie podczas postoju, w korku czy na światłach w kabinie czuć gryzący zapach czego nie czułem przed awarią turba. Widać też lecący niebieski dym strasznie śmierdzi nie da się wytrzymać na postoju . Co może być problemem i dlaczego się tak dzieję proszę o rady jeśli ktoś się z tym spotkał. (Dodam że samochód gdy padło turbo wrócił na własnych kołach , podczas powrotu dolewany był olej) . Spotkałem się z opinią pewnej osoby, która twierdzi że to wina DPF.