tacter

Witam wszystkich. Dwa tygodnie temu kupiłem nowy telefon (Lumia 925) i miałem dokładnie ten sam problem. Parowanie poszło bez przeszkód, książka adresów się załadowała, ale za pierwszym razem nie udało mi się połączyć. Komputer w samochodzie się zwiesił. Spróbowałem jeszcze raz i się udało. Ale tylko ten jeden raz. To mi dało do myślenia, że jednak działa, ale coś mu przeszkadza. Na początku myślałem, że to może być wina BT 4.0, ale po pogrzebaniu w googlach przypomniała mi się podstawowa zasada w informatyce: jak coś nie działa to wyłączyć i włączyć jeszcze raz. Na forach sugerowano, żeby zresetować moduł BT odłączając akumulator na jakiś czas (parę minut?), ale to dość drastyczne rozwiązanie. Zacząłem od wyczyszczenia listy sparowanych telefonów. Potem podłączyłem mój nowy telefon i voila. Teraz wszystko działa... Jest tylko jedno "ale": Żeby się prawidłowo podłączyć muszę najpierw włączyć BT w samochodzie a dopiero potem w telefonie. W przeciwnym razie dzieje się to co już wszyscy znacie. Nie jest to może zbyt komfortowa sytuacja, ale zawsze coś. Mam nadzieję, że to rozwiązanie sprawdzi się i u Was. Pozdrawiam. Teraz jak się tak zastanowię to dochodzę do wniosku, że czyszczenie listy sparowanych telefonów nie jest niezbędne. Po prostu trzeba włączyć najpierw samochód, a potem BT w telefonie i tyle. To pierwsze połączenie u mnie mogło być przypadkowe. Wyłączyłem BT w telefonie, odwiesiłem komputer i włączyłem BT. Tylko nie zauważyłem zasady :-) Powodzenia!