No Panowie- czapki z głów ;) Jestem pod wrażeniem spostrzegawczości. Szczególnie dla 'Azaj' i 'Pakito'. Prawy przód był robiony i to dość niechlujnie patrząc od komory silnika. Blacha klepana i albo nie malowana, albo źle pomalowana. Zawieszenie też było ruszone (chyba dostał strzał w koło- błotnik), lampa wygląda na oryginał, ale mocowania są grzebane. Poza tym opona na 99 % przełożona z przodu na tył bo była podcięta. Co więcej- silnik nie pracuje perfect. Prawdopodobnie (z tego co mówił znajomy z BMW który go słuchał)- VANOS'y. Pod korkiem oleju 'żółty budyń'. Jak na moje oko to nic szczególnie dobrego. Osłona od maski wygryziona/ wydarta w jednym miejscu, źle przymocowana (odpada od strony podszybia). Tapicerka w super stanie. Tu akurat nie ma się co czepiać. Jedynie kwestia tego, że bardzo nie praktyczna. Po samym oglądaniu była już w stanie, który mnie by denerwował, bo każdy 'brudny palec' kończy się koniecznością prania. Ogólnie mówiąc, stan daleki od kolekcjonerskiego i z pewnością do szczegółowej weryfikacji, jeśli ktoś mimo wszystko miałby ochotę się skusić. BTW: jakbyście mieli coś godnego polecenia, jestem otwarty i będę wdzięczny. Po dzisiejszym dniu, nie ograniczam się tylko do benzyn. Jedynie nie zbyt duże silniki, bo nie mam ojca pracującego na tirach ;) Może być nawet 2 litrowa benzyna,byleby do jazdy na najbliższe kilka lat (w końcu po kilku latach szukania w fiatach i citroenach).