Witam Panowie. Mam poważny problem z moją X1 28i xDrive 2012 rok. Silnik 2.0 TwinPower i skrzynia 8-biegowa 8hp45. Przebieg 53.000 km Zacznę od początku, tak będzie najlepiej. Kupiłem dla żony wymarzone, białe BMW X1 z Niemiec. Auto na lawecie przyjechało prosto do mechanika na sprawdzenie. Okazało się, że do skrzyni biegów i dyferencjału dostała się woda. Reszta dobrze, zero błędów, wszystko w oryginale. Decyzja wymieniamy oleje. Po wymianie przez pierwsze 50 km jest dobrze, później przy bardzo delikatnym przyspieszaniu na niskich obrotach (styl emeryta) pojawiają się delikatne drgania, wibracje. Efekt podobny do dławienia. Jak zaczynamy jechać normalnie to jest wszystko dobrze. Innych problemów nie ma, biegi zmienia idealnie w każdym trybie. Zero szarpania i dziwnych odgłosów. Auto wraca na warsztat okazuje się, że po wylaniu oleju w skrzyni dalej jest woda. Jeszcze raz wymiana i to samo, tylko że teraz przejechane zostało 150 km i efekt drgania,wibracji się nasilał. Diagnoza pada na konwerter, ponieważ przy wymianie oleju w skrzyni nigdy nie wyleci cały i właśnie zostanie on w konwerterze (około 3-4 litrów). Przed wyjęciem konwertera podmieniona została pompa paliwa na identyczną i na pewno sprawną, bo też takie podejrzenie padło, ale nic to nie dało. Konwerter został wyjęty, zregenerowany i włożony z powrotem do samochodu. Olej wymieniony na nowy. Problem po 20 km powrócił, z tą różnicą, że teraz drgania są większe i przy każdym naciśnięciu gazu. Jakie jest wasze zdanie czy konwerter został źle zregenerowany, czy problem jest w skrzyni, może w dyferencjale? Może to coś innego? Ja już zgłupiałem, ale patrząc na objawy i na to, że po "regeneracji" problem jest większy to musi być konwerter. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wspomnę, że do transportu była odblokowana skrzynia na Neutral, poprzez odkręcenie śruby pod skrzynią i ponownie później wkręcona na swoje miejsce. BMW ma profil opony 40 zamiast fabrycznego 45. Dzięki.