Skocz do zawartości

Krychu330

Zarejestrowani
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Krychu330

  1. Zostałem zaproszony że tak powiem do tematu i nie chciałbym się wymądrzać ,ale z tego co mówi kolega dxtr71 jest to elektrozawór identyczny jak ten poprzedni ale nowszej generacji choć nie różni się budową wnętrza tylko filterkiem. Pracowałem kiedyś w niemczech :sad2: jako spawacz aluminium przy kontenerach firmy Krone i może ma a może nie ma to znaczenia ale Niemcy wprowadzając nową część zawsze ją udoskonalają ona może się nie różnić gołym okiem po rozłożeniu nawet ale ćwierć milimetrowe różnice wprowadzone do produkcji owego zaworu mogły dać dużo lepsze wyniki ... a im nie chodzi tylko o pieniądze żeby robić szajs cały czas tylko przede wszystkim dbać o jakość i coraz to nowszą technologię za czym idzie znana nam niezawodność Bmw :idea: . Jest widoczna jak kolega stwierdził różnica filtra zastosowanego w obu przypadkach i tu może to mieć duże znaczenie lepszego przepływu podciśnienia ,niektóre łączenia mogą być lepiej do siebie dopasowane itd itp a oni naprawdę zwracają uwagę na szczegóły. Ale równie dobrze mogę się mylić :roll: bo to jest podkreślam tylko moje przypuszczenie :whistle: oparte na 2 letniej pracy w tym kraju. Na pewno poważnie przemyśle zakup od Ciebie tego zaworka :modlitwa: bo ten co zamieniłem z egr na turbo jest spoko ale znów ten od turbo był w opłakanym stanie i podejrzewam że żadne czyszczenie już mu nie pomoże także i tak będę musiał inwestować i tak :)
  2. :!: :!: :!: PROBLEM ROZWIĄZANY :!: :!: :!: Także jak w tytule ,problem został rozwiązany i oczywiście kolega DXTR71 miał racje ,wymiana wtrysku na inny używany (koszt 150zł) rozwiązała problem i to chyba nie jeden :) Falujące obroty z przed naprawy także znikły a korekty od -0,2 do +0,6 chyba zasługują na ocenę bardzo dobrą przy takim roczniku :) Turbinka pracuje cudownie po zamianie elektrozaworów i ogólnie ich przeczyszczeniu.Przy okazji przeczyszczenie kolektora wymiana pasków klinowych i płynu chłodniczego. Tak ten samochód jeszcze nie jeździł i mogę teraz z czystym sumieniem stwierdzić że ma on swoje 183,5 hp :) a pół to wiadomo ... nowy nie jest :D ale i nie chciałbym nowszego ... zbyt wiele nocy w garażu ,chyba robię się sentymentalny w tak młodym wieku (27 l.) :D A i co do teorii z gumowymi uszczelnieniami wtrysku to chyba nie jest to zależne od rocznika (chyba że w tamtym ktoś wymieniłem wszystkie 6) ... bo mam wtrysk wyciągany przy mnie z silnika z 2000 r. i był już z uszczelką tyle że był to automat ... wiec może to też ma znaczenie. A handlarz na jakiego trafiłem po długim szukaniu okazał się bardzo w porządku ...jest raczej pasjonatem niż handlarzem ,dał mi gwarancje 14 dni i kupiłem jeszcze zawór wody za 40 zł i problem z niedogrzewaniem silnika też częściowo się polepszył ,bo jest już prawie tak jak ma być tyle że błąd wyskakuje po skasowaniu i prawdopodobnie chodzi jeszcze o przewód minusowy na zaworze lub podgrzewaczu. Ale stary zawór pracował bardzo ciężko choć płyn chłodniczy był o dziw bardzo czysty przy spuszczaniu. Także nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ... dojście do dobrych i w miarę pewnych używanych części mam 30 km od siebie a co najważniejsze w rozsądnej cenie. Handlarz ode mnie z miasta chciał 350 zł za sztukę a tłoczek nawet nie drgnął :) Dziękuje jeszcze raz za pomoc mam nadzieje że kiedyś będę mógł się zrewanżować. TEMAT ROZWIĄZANY I DO ZAMKNIĘCIA :) Pozdrawiam :cool2:
  3. Dzisiaj się trochę nudziłem więc postanowiłem rozkręcić wszystko jeszcze raz a przy okazji wyczyścić filterki elektro-zaworów turbo i Egr z czego Egr był w bardzo dobrym stanie a turbo tragedia ... wiec zamieniłem je miejscami :) Kupiłem nowe śruby do pokrywy bo tamte łamliwe już były i parę musiałem dosztukować ale teraz jednakowo. Ale do czego dążę ... składając wszystko do kupy odpowietrzajac itd zamieniłem wtrysk nr 1 miejscem z nr 4 podłączyłem kompa i auto jak odpaliło z początku chodziło nie równo ale i tak o niebo lepiej niż za pierwszym razem ale po dłuższej chwili znów zaczeło telepać itd ... ale chciałem sprawdzić jak wyjdą korekty na Inpie i tutaj kolega DXTR71 miał racje ... zła korekta przeszła z pierwszego na czwarty wtryskiwacz wachała się tak samo od 5-6 z groszami wtrysk nr 5 miał jeszcze korekty około 2 a reszta co mnie bardzo zdziwiło w granicach -0,3=+0,5 ... Dzwoniłem dziś do Boscha w krakowie i do firmy TurboTec w jaworznie wiec ceny mają identyczne. Nie ma różnicy czy to jest pierwsza ,druga generacja. Test wtrysku kosztuje 50 zł za sztuke jest to jakiś przelew przez niego czegoś :D sorki ale nie skumalem do konca ale go nawet nie rozbierają. Za 150 zł jest rozebranie wtrysku i pełne sprawdzenie części plus mycie ultradzwiękami i wymiane iglicy z tego co zrozumiałem tą zapewne miłą blondynkę :D ale jeśli jest coś zużytego to teraz uwaga cena może osiągnąc nawet 700 zł od wtrysku tak zwany full service. także stwierdzam że kupie jedną używkę a jeśli ten nr 5 dalej bedzie odbiegał od reszty to dokupię jeszcze jednego .... teraz pytanie czy nr na wtryskach muszą się zgadzać i czy mogę np zamontować z poliftingowej 184 konnej wtrysk ?
  4. Wymontowałem wszystkie wtryski i mam pytanie (przepraszam wiem że nie jedno już w tym temacie :oops: ) Na teście widać ze ostatnie dwa leją najbardziej ... czy może być tak że gdy tamte poprzednie już nie mogą wydolić paliwo z pierwszego przechodzi na drugi itd? Bo z tego co wyczytałem sterownik będzie dążyć do równowagi i przerzucać obciążenie na następny? Ściągnąłem dopiero lekturę "Układ wtryskowy Common Rail Zasady działania" wiec proszę wybaczyć jeśli się mylę ale trochę stron ma i dokształcanie potrwa ;) . Jeszcze mam trochę czasu na zastanowienie się co zrobić bo do 31 została chwila :) auto na gwałt mi nie potrzebne bo jakoś daje rade ale nie chciałbym żeby stało do wakacji :( . Jeśli ktoś by mi mógł poradzić jaka opcja jest najbardziej rozsądna w stosunku wtrysk-cena :) Opcji kupna nowych niestety brak ;/ Wymiana tego jednego by była najlepsza lub jego regeneracja o ile jest możliwa ... kupno wszystkich używanych ? trochę strach że będą takie same lub gorsze ... ewentualna regeneracja wszystkich ... chyba że pominąłem jakieś jeszcze rozsądne opcje ? Rozsądne mówiąc o kosztach ... ale chciałbym zrobić to jak należy tyle że tutaj koszt nowych w owej chwili mnie przerasta a szkoda bo bym się nie zastanawiaj. Staram się omijać zamienniki i części używane ale tutaj niestety muszę zrobić wyjątek :( I jeszcze jedna rzecz odnośnie błędu Coolant temperature heater pisze pod nim że obieg jest otwarty .. wyczytałem że może być to wina jakiegoś transformatorka ... gdzie go szukać ? I chciałbym jeszcze przede wszystkim podziękować wszystkim za zainteresowanie i pomoc bo już myślałem że silnik padł tłoki i w ogóle ... także naprawdę dziękuje :o
  5. Z racji tego że z kupnem wtryskiwacza i tak muszę poczekać do końca miesiąca (dzień matki boskiej pieniężnej :) ) postanowiłem zrobić coś co dawno planowałem ,test przelewowy wtryskiwaczy i mój super ekstra przyrząd :D proszę się nie śmiać :) pokazał coś co mnie zaszokowało ... bo ten co miał być do wymiany wyszedł z nich wszystkich jako najlepszy ;/ film w jakość badHDfinition :D zamieszczam poniżej (przepraszam za jakość ale jeszcze nie poszedłem za rozwojem techniki telefonów) a i pytanie odnośnie tego długiego wężyka który cofa już paliwo do obiegu ... z niego leciało najwięcej paliwa dla tego jest zatkany .. czy takie aż ciśnienie tam powinno być że cofa paliwo ? Prosze o opinie na temat testu Aaaa i ważne ... przy gaszeniu słychać wirnik turbiny jak by chodził na dosłownie na sucho .... aż zabolał mnie ten dźwięk takiego obrotu jak stary wentylator w obudowie co o nią haruje i staje ;/ ... tyle że nie do końca jestem pewny że to turbina bo jestem w aucie wtenczas gdy gasze ale jutro mam zamiar rozebrać wszystko jeszcze raz ;/
  6. Dwa wtryski były wymieniane na pewno na te właśnie z o-ringami a cztery były bez (także stwierdzenie kolegi rafalb33 jest dobre tylko wydaje mi się że to były M57 ale już po liftingowe bo moja jest z 06/2001) ... i właśnie te bez o-ringów miały ciężko wyjść ... poszukam wtryskiwacza tylko teraz pytanie bo znalazłem temat niejednoznaczny odnośnie adaptacji nowego wtryskiwacza ... czy trzeba go adaptować czy nie ?
  7. Witam i zacznę może od początku żeby wszystko było jasne:) Problem zaczął się gdy przy wymianie oleju a bliżej filtru odmy z obudową zobaczyłem w rowku gdzie zamontowane są wtryskiwacze olej ,jak się później okazało było go dość sporo po całej stronie silnika gdzie jest turbosprężarka. Więc poświęciłem trochę czasu aby dociec co jest przyczyną ... po odpaleniu silnika olej wypływał dosłownie z pod wtryskiwacza nr 4 licząc od strony chłodnicy. Postanowiłem go wyciągnąć i okazało się że uszczelka pokrywy zaworów miała tam "dosłownie" dziurę(czemu dosłownie o tym później:) ) wsadziłem wtryskiwacz i dwa dni tak jeździłem niedalekie trasy do pracy po drodze kupiłem uszczelkę podkładki miedziane uszczelki kolektora i gumowe o-ringi na wtryski (chyba służą do uszczelnienia żeby nic się do komory nie dostało). Przyszedł weekend i do roboty. Dwa wtryski 4 i 6 licząc od strony chłodnicy:D wyszły bezproblemowo reszta zapieczone ... wiec po przeczytaniu wielu postów zrobiłem przyrząd (pracuje jako spawacz) t.z. koniobijkę :) i wyciąganie 2 3 i 5 poszło ciężko ale po około pół godzinie na sztuke wyszły ... przygoda zaczęła się z tym nr 1. 3 dni walczyłem aż wyszedł tyle że przy biciu ułamałem złącze dopływu wysokiego ciśnienia ,które dokupiłem identyczne za 30 zł razem z zapieczonym wtryskiwaczem który rozebrałem w celach naukowych:) Ale też okręciła się cewka ta co podłącza się wtyczkę.Uszczelka pokrywy rzeczywiście była że tak powiem zjedzona przez mysz przy tym wtryskiwaczu nr4. Wymieniłem uszczelkę ,po drodze wyczyściłem komory gdzie wchodzą wtryski, kolektor dolotowy ,wszystkie rury od turbo wymieniłem wężyki przelewowe na wtryskach ,wężyki podciśnienia od elektrozaworu Turbo i EGR, Zawór recyrkulacji spalin Egr też został wyczyszczony na blysk. Odpowietrzyłem bardzo dokładnie na wszelki wypadek droge od pompy wysokiego ciśnienia po kolei do samych wtryskiwaczy jak się okazało gdzie nie gdzie trochę bąbelków poleciało odpalam i ....... silnik chodzi jakby zajechany. Trzepie cała karoserią przy próbie przejechania się dochodzi dziwny dzwiek jakby stukania jakby nie chodził na wszystkie cylindry. Podłączenie pod Inpe pokazało błedy Coolant temperature heater i czujnika prędkości biegu jałowego. I teraz pytanie czy odkręcenie cewki tego pierwszego wtryskiwacza mogło wpłynąć na działanie wszystkich i owe problemy? dodam jeszcze że w LiveData P-Anteil des PI-leerlaufregl wacha się pomiędze -2,5 a 1,5 i jest wykrzyknik z tego co wiem chodzi o kąt wtrysku jaki jest bo ten obok jaki jest wymagany pokazuje około 28 mm^3. Ale to tylko moje domysły i proszę o wyrozumiałość ponieważ dopiero się uczę robić sam dla siebie bo lubię i trochę już w tym aucie zrobiłem. Ale tutaj naprawdę już ręce mi opadły a w pobliżu nie ma uczciwego a przede wszystkim dobrego mechanika ;/ Dla tego proszę o pomoc. Dodam jeszcze że korekcje wtrysków mają rozjazd o około 0,2 do 5,5 i to właśnie na pierwszym cylindrze, a przed wymianą były bardzo dobre i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że auto jeździło na swoje 184 konie.
  8. To tak ... jestem już po złożeniu wszystkiego i co? :) I zrobiłem coś przez co mam uśmiech na twarzy do tej pory (a mineło już dobre 3 godziny od kąd wysiadłem z auta). To tak ,odkręciłem zabudowy plastikowe od spodu i tą aluminiową płytę usztywniającą zawieszenie ,spuściłem olej z silnika odkręciłem mocowanie rurki prowadzącej bagnet i nie musiałem raczej się sprężać żeby rurka wyszła bo w sumie o-ring był już na samej górze ;/ wystarczyło go po prostu nasunąc na początek rurki i wbic z powrotem ... no ale jak już kupiłem nowy to go wymieniłem był po za tym troche ciaśniejszy tak jakby tamten leciuteńko się rozszerzył ... i wlałem olej itd. I przyszła pora na umycie tego syfu na misce, benzyna ekstrakcyjna i czyścimy ... ale przez przypadek rzucila mi się w oczy jakaś zwisająca wtyczka ... nie moglem znaleźć gniazda do niej ale po chwili szukania znalazłem ją z tyłu pod kolektorem ssącym i ją wpiąłem ... i tak sobie złożyłem wszystko i trza jechać do domu ... a tu co ?? niesamowity wzrost mocy ... normalnie bym powiedział z lekka że z nieba spadło mojej Buni jakieś 50 koni teraz czytam że owa zwisająca wtyczka wypieła się z czujnika ciśnienia doładowania .. a ja myślałem że mam turbine do regeneracji.. teraz na trójce bunia potrafi jeszcze całkiem długo zaboksować oponami z wyłączoną całkowicie kontrolą trakcji :) Niesamowite wrażenia z jazdy ... pedał gazu reaguje teraz nawet na najmniejsze dotknięcie, dźwięk silnika zupełnie inny przy przyspieszaniu ,normalnie jakbym dostał nowy silnik. A mechanik po ostatniej wymianie klocków jak mu powiedziałem żeby to sprawdził stwierdził że turbina do regeneracji ... a teraz apel ... panowie i panie uważajcie na tych wyjadaczy bo naprawdę robią nas czasem na szaro bo nie rozpoznając problemu jedziemy do mechanika a on mówi że wymienił pół silnika a tak naprawdę wepnie albo przeczyści jakiś czujnik ... lepiej się pierw zorientować jakie mogą być przyczyny :) Pozdrawiam i życzę wszystkim takich wrażeń z jazdy jakie mam teraz :)
  9. Witam ... mam pytanie dotyczące płyty usztywniającej zawieszenie przednie która znajduje się pod miską olejową, ma ona rzecz jasna wycięcie na śrubę do spuszczania oleju. Pytanie dotyczy czy w trakcie odkręcania owej płyty (bodajże aluminiowej) nie spadnie na mnie silnik albo coś innego ciężkiego :) ? Potrzebuję ją ściągnąc żeby wyczyścić i wymienić o-ring wchodzący z rurką od bagnetu do miski olejowej bo cieknie z niego olej co już dziś sprawdziłem i owy o-ring zamówiłem orginalny. Nie mogę doszukać się dokładnego opisu więc proszę o pomoc.
  10. Dziś poświęciłem chwile wolnego czasu na ostatnią operacje w sprawie kierunkowskazów i po przejechaniu kilkunastu kilometrów miłe zaskoczenie że ani razu nie było usterki z szybkim cykaniem kierunków. Ogólnie kupiłem preparat do czyszczenia styków,przełączników, gniazdek, wtyczek itp. użyłem go na każdą żarówkę ,wtyczkę i złączkę ... tam gdzie dałem radę poprzecierałem papierem ściernym i igłą (żarówki przy okazji też delikatnie potraktowałem papierem ściernym) i efekt jak narazie zadowalający ... i mam nadzieje że tak już pozostanie :) postaram się jeszcze nagrać film kamerą cyfrową odnośnie reszty dziwnym odgłosów i usterek opisanych w pierwszym poście, ale zbliżają się święta a więc brak czasu i wydatki :D Tym czasem dziękuję wszystkim za pomoc oraz przydatne rady. Życzę zdrowych i wesołych świąt wszystkim posiadaczom marki Bmw :)
  11. Webasto zapewne było kiedyś w moim samochodzie bo jakaś tam instalacja jest podciągnięta i taki zegarek obok kierownicy mam przyklejony/przykręcony z takim guziczkiem jak płomyk od zapalniczki ... ale w miejscu pod maską od strony pasażera gdzie powinno owe webasto się znajdować jest pusta przestrzeń wiec pewnie kiedyś ktoś go wykręcił z tamtąd :) Ale spróbuje jutro oczyścić styki od kierunkowskazów i jak doczytałem to najlepiej jeszcze od świateł pozycyjnych. A czy instalacja ringów może dawać jakieś w.w. znaki kierunkom ?
  12. Dziś miałem chwile czasu w sam raz by zobaczyć te kierunkowskazy. To tak: jechałem zatankować i sprawdzałem teorie hamulec i kierunkowskaz niestety się ona nie sprawdziła ... nie jest to raczej zależne od naciśnięcia hamulca ponieważ bez niego jak i z nim się to zdarza. Odkręciłem wszystkie żarówki dookoła od kierunkowskazów żeby zobaczyć stan wtyczek i samych żarówek czy są zamontowane te co powinny być i wszystko jest okey(sprawdzając żarówki sugerowałem się wykazem żarówek z książki "sam naprawiam bmw 46). A więc wziąłem się za sprawdzanie bezpieczników ,wyciągnąłem każdy z osobna ,sprawdzając czy blaszka nie jest przepalona i wszystkie co do jednego były sprawne. Z tego co wiem jest w instalacji kierunkowskazów coś takiego jak "przerywacz" czy jakoś tak ... czy może być on uszkodzony a jak coś takiego istnieje to gdzie on jest i jak sprawdzić.Następnie sprawdziłem płyn do wspomagania kierownicy i jest norma taka jak przy zakupie ,nic nie dolewane. Co do reszty rzeczy które napisałem dam znać w bliskiej przyszłości ponieważ pracuje dość długo i nie mam zbyt czasu żeby poświęcić cały dzień mojej Buni. Jeszcze pytanie odnośnie mycia silnika ,czy są jakieś szybsze sposoby na jego umycie ? Jakieś myjki ciśnieniowe wchodzą w ogóle w grę ?
  13. To tak ,jeżdżę bmw e46 330d 184km z 2001r ... moje problemy wyglądają następująco: a. Wjechałem na kanał żeby zobaczyć co jest pod silnikiem bo słysze dziwne buczenie w środku kabiny na wolnych obrotach od strony pasażera podejrzewałem że jakaś obudowa gdzieś nie dokręcona a po wejściu pod spód auta ukazują się chyba większe problemy;/ pare elementów jest mokre w oleju albo jakiejś innej cieczy aż się błyszczy oto zdjęcia: http://www.zapodaj.net/45cf3c3aa7401.jpg.html http://www.zapodaj.net/8d38b214ddd16.jpg.html b. drugi problem jest taki że z wylotów powietrza w kabinie słychać stukanie jakby wydobywało się z komory silnika c. Kierownica ostatnio zaczęła mi jakoś lżej chodzić aż czasem na zakrętach samochód pływa po drodze ale jeszcze dokładnie nie skumałem w których momentach ,słychać pod maską od strony pompy wspomagania syczenie jakby ciśnienie/powietrze gdzieś uciekało d.kierunkowskazy czasem mi szybko cykają ,zdarza się to sporadycznie w czasie włączania kierunkowskazu obojętne prawo albo lewo. Cyka z początku szybko a po chwili się stabilizuje i jest jak powinno być ... sprawdzałem żarówki wszystkie są sprawne i też nie wiem w czym problem tutaj dodaje jeszcze filmik nagrany z kanału gdzie lepiej widać błyszczące się elementy (i z góry przepraszam za komentarze kolegi :D ) U wizyty mechanika pewnie i tak się nie obędzie ,chciałbym po prostu mieć pojęcie co jest grane żeby nie kazał mi na darmo pół auta wymienić aby wziąć tylko kasę . Na dniach postaram się załatwić kamerę cyfrową to nagram film spod maski odnośnie tego syczenia i cykania w środku kabiny bo niestety na telefonie tego nie słychać zbyt wyraźnie
  14. problem rzeczywiscie z kolem pasowym jak wymienie wrzuce foto wynikl tez problem z pompa wspomagania bo slychac ja przy skrecaniu kierownica
  15. Jakiś czas temu zauważyłem dziwne brzęczenie w okolicach silnika ostatnio stało się ono głośniejsze, znajomy stwierdził że może być coś poluzowane typu osłana albo jakaś inna część bezpośrednio związana z układem napędowym. Dodam że po dodaniu lekko gazu (nawet o 100 obrotów) dźwięk cichnie. Słychać go po odpaleniu a po chwili staje się troche głośniejszy i tak utrzymuje się cały czas. Dodaje link do filmu przedstawiającego prace silnika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.