Witam, Niedawno założyłem nową instalacje LPG w warsztacie polecanym na forum. Reduktor AC R01 250, wtryski hana, komputer stag 300 plus. Wymieniłem tydzień wcześniej świece zapłonowe na nowe. Sondy lambda pracują prawidłowo. Ciśnienie sprężania na wszystkich cylindrach 12+ Przejechałem ok 600km od momentu instalacji. Problem objawia się gdy z obrotów 1-1,5tys na wysokim biegu dodam gazu, czuć wtedy szarpnięcia. Gdy podczas szarpnięcia zmienię bieg np. z 3 na 4 to szarpie dalej. Pojechałem do elektromechanika. Komputer pokazał błąd przepływomierza, brak zasilania cylindrów 3 i 4 (środkowe cylindry, wtryskiwacze gazu zasilane z obu stron) w paliwo i błąd czujnika wału. Skasowaliśmy błędy i pojechałem zrobić test żeby zobaczyć czy któreś błędy nie są stare i nie skasowane po naprawach. Przejechałem ok 5km, poszarpało, komputer pokazał tylko błąd przepływomierza. Sprawdziłem zmiany voltarzu na pinach sterujących i wygląda to w porządku (ponad 4V przy obciążeniu). Znalazłem nie szczelności na rurach dolotowych do przepustnicy - wymieniłem na nowe - Problem został. Odpinałem przepływomierz - problem zostawał. Dzisiaj przyszły mi cewki zapłonowe, wymieniłem wszystkie - dalej szarpie. W najbliższym czasie pojadę jeszcze raz obadać na komputerze które cylindry szwankują i pozamieniam cewki kolejnością żeby zobaczyć czy problem się przenosi na inne cylindry. Czasem szarpnie na obrotach ok 3,5tys. i wtedy czuć gaz w kabinie. Problem występuje tylko na LPG, gdy podczas testów przełączę na benzynę wszystko działa jak należy. Proszę o sugestie i pomysły co dalej.