Dzwoniłem do sprzedawcy i wygląda to tak według jego oświadczenia: - samochód został kupiony na licytacji od leasingodawcy, - tapicerka była taka zamówiona z fabryki według jego wiedzy i dokumentów jakie posiada, - nosi normalne ślady użytkowania + rysy w okolicy relingów, co świadczy o przewożeniu boksów dachowych, - sprzedający nie widzi najmniejszych problemów odnośnie sprawdzenia samochodu w aso, czy innym miejscu, - samochód był serwisowany wyłącznie w aso. Jak to widzicie? Czy w przypadku handlarza cena nie jest zbyt niska jak na taki rocznik/stan? Oglądać, napalać się, szukać czegoś innego?