Witam. Zacznę od tego, że chodzi o model e46, 2002r, 150ps który nie dawno nabyłem. Dziś udałem się na sprawdzenie/ogólną diagnostykę komputerową. Sprawy, które mnie niepokoiły to m.in dymienie na czarno po "konkretnym" wciśnięciu gazu. Problem zwiększał się w momencie gdy np. dłuższy czas nie było mnie w domu, autkiem jezdziła żona dookoła tzw komina. Po każdej takiej akcji pierwsze moje wejście do auta gaz i co? czarny obłok za mną... Jedno drugie przedmuchanie i spokój... Auto jedzie chyba w miarę normalnie-to mój pierwszy diesel. Może napiszę co stwierdził mechanik: -błąd sterowania wentylatorem -błąd sterowania świecami -przeładowanie turbiny ( ponoć max to 2,5bara, ja po podaniu mu maxa miałem nawet ponad 3bary) Jak na razie jestem umówiony na kolejną wizytę. Co Wy na to? Miał ktoś może podobne przypadki??? Z góry dziękuję za podpowiedzi... Pozdrawiam...