Skocz do zawartości

Arekkwiatek555

Zarejestrowani
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 320i 2xvanos

Osiągnięcia Arekkwiatek555

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. W ostatnim czasie zmieniłem komp i ews+pestka w mojej E46 z nadzieją ,że wszystko wróci do normy ale nic z tego. Silnik pracuje tak samo czyli słabo przyspiesza choć czasem zwłaszcza na 2 biegu jedzie. Nadal wypada na zimnym zapłon,ładowanie mam 13,99na włączonym nawiewie itd. ma 13,7. Wypiąłem dziś czujnik spalania stukowego i nic dalej wypada 6 cyl.,czy czujnik temp.może mieć wpływ na to? Co do alternatora to oles mi przysłał zły bo z 1.9
  2. Wczoraj byłem na przeglądzie,gość sprawdził analizatorem spaliny i stwierdził"fabryka"sondy pracują idealnie. Mechanik sprawdzał vanosy i ustawienie rozrządu,wszystko jest ok ale problem zmulenia i wypadanie zapłonu dalej jest. Posiadam dme+ews+pestka z takiego silnika z ciekawości przełożę może uszkodzony jest sterownik silnika podobno nie trzeba kodować.
  3. Byłem wczoraj u gościa który zajmuje się praktycznie tylko BMW,podłączył kompa oczywiście inpa i według niego wszystkie parametry i sond i vanosów itd. są ok. Przejechał się i podobno jeździ jak 2.2,tragedia dla mnie to nie jeździ. Reakcja na gaz przy 140-150 jest żadna po prostu tylko wciskam pedał bez reakcji,problem wypadającego zapłonu też skądś musi się brać. Aha chciałem wymienić alternator sugerując się info.z forum i teraz mam boscha 90 do sprzedania bo konstrukcyjnie nie pasuje na mocowania :mad2: Jeszcze pytanie czy da się zaprogramować DME MS43+EWS ale nie mam pestki bo podejrzewam problem sterownika.
  4. W shadow mam te same błędy od wydechu i teg up i down. Ja muszę oddać auto do kogoś kto się zna bo to po prostu porażka zbiera się jak żuk,przy 100 km/h na 4 biegu wciskam pedał gazu i nic powoli zaczyna przyspieszać. Silnik chodzi w miarę równo i cicho ale to cykanie jest dość głośne. Zastanawiam się czy mój problem wypadania zapłonu i spadku mocy nie jest spowodowany przez pompę paliwa. Dziś oglądałem dolot filtr powietrza,masakra jak tak można zmaścić sprawę.
  5. Po wymianie oleju skasowałem wszystkie błędy wraz z adaptacjami i zrobiłem 300km w trasie na różnych prędkościach i obr. Auto dalej na zimnym chodzi nie równo może troszkę mniej ale efekt w czasie jazdy przy przyśpieszaniu był taki jak bym ciągnął przyczepkę z piaskiem,masakra co jest z tym autem. Jutro sprawdzę jak przepustnica reaguje na pedał gazu.
  6. Nie wiem może jest coś nie tak z moją przepustnicą bo jak jadę w korku na 1 biegu to trudno wyczuć obroty i jadę żabką masakra po prostu. W wolnej chwili sprawdzę jak reaguje przepustnica na pedał gazu. Ciekawe jest jedno wczoraj zwiększyłem delikatnie może 1mm szczelinę silnika krokowego bo jak zmniejszyłem to falował i gasł. Teraz jak by ma większe obr.delikatnie ale kulając się ok 15km/h silnik podnosi obr.na 1000 jak stanę to wracają do normy. U mnie przepustnica po odpaleniu ustawia 9.8st. Dziś sprawdzałem u kumpla w hondzie civic jak reaguje i też rewelacji nie było ale przy ruszaniu płynniej się zbiera i nie skacze jak żaba.
  7. Tak dokładnie jak piszesz na 1 cyl.jest problem z zaworami ale co dziwne,że 6i4 jest prawie igła i na nich tylko wypada zapłon :roll: . Dzięki za zainteresowanie na pewno przeanalizuję ten post z moim mechanikiem ale na razie nic w niej nie robię bo dziś wysrałem 800zł znowu :mad2: . Rozmawiałem z kolegą który ma 330 ci i reakcja na gaz też jest słaba,jak jedzie na 2 biegu tak koło 2500-3000 i dociśnie to się zbiera ale np.na 3 biegu koło 2000 depnie i lipa dopiero po chwili zaczyna się zbierać.
  8. Cały układ dolotowy był sprawdzany i jest szczelny. Jutro rano podepnę kompa i zobaczę co się będzie działo. Nie chce mi się wierzyć,że po przejściu na 0w hydraulika będzie lepiej pracować.
  9. Dziś odebrałem auto od mechanika,został wymieniony olej z 5w na 0w i uszczelka miski bo ciekła. Przy okazji w mojej obecności zmierzyli sprężanie i szczelność zimnego silnika,cylindry 23456 wahały się od 84-90 %szczelności i 12,5-13,5 sprężanie. 1 cyl. miał 0% i 3 sprężania po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że nie domykają się zawory. Po przekręceniu dosłownie parę razy silnikiem bez świec i paliwa wyszło 13 sprężania i 89% szczelność, podobno wina hydrauliki co lepsze to na wypadających cylindrach mam najlepszą kompresję.
  10. Dokładnie tak jak opisujesz,jak odpalę i od razu jadę to nie czuć tak tego ale jak odpalę i stoję dłużej to jest masakra i wtedy wywala misfire i zawsze tylko 4 i 6. Czym może być spowodowane takie zjawisko? Ja w tym silniku odpinałem już chyba wszystko i kasowałem i nic. Aha jak go odpalę rano i jadę,nagle mu depnę to zamula go i szarpie zamiast przyspieszać. Czy czujnik spalania stukowego może mieć wpływ na to?
  11. Też zastanawiam się nad krokowcem i tez zrobię ten trik ze szczeliną. Jedno mnie zastanawia bo czasem jak stoję na np.światłach to nagle zaczynają spadać obr. i rzęsie coś jak by włączał się wentylator ale on się nie kręci. Czy ktoś wie o co kaman z tym wykresem cylindrów?bo 6i 4 idzie do samego końca ale jak wykręcę od razu świece to są suche,a reszta mokra.
  12. Tak była mierzona szczelność i jest 99% sprawności bo podobno sprężania się już nie mierzy,olej ubywa bo cieknie z uszczelki miski dość mocno ale jutro wymieniam. Zamieniałem miejscami wtryski które były czyszczone,cewki,wymieniany filtr paliwa,sondy tez odłączałem i nic. Nawet odłączałem czujnik płynu przy termostacie i chłodnicy i dalej wykres cylindrów na 6 i 4 dochodził do końca czerwonej tabelki. Elektryk sprawdzał kompa i instalacje ale twierdzi ,że jest ok jedynie co to ładuje 13,4 i jak włączę wszystko to spada do 12V.
  13. Witam wszystkich,jestem nowym forumowiczem i chciałem się przyłączyć do dyskusji. Tak jak wielu z was szukając usterki i przyczyny wymieniłem już wiele w moim silniku lecz nie ma poprawy. Mój silnik męczy wypadanie zapłony 4 i 6 cyl. przeczytałem już wiele postów i wykonałem wiele rad i nic jak było tak jest nadal. Wypadanie pojawia się tylko na zimnym silniku i tylko na 4 i 6 cyl. ,wydaje się jak by za szybko schodził ze ssania bo zaledwie po 30 sek.i właśnie wtedy zaczyna nierówno pracować i wypada zapłon. Od razu napiszę ,że lewe powietrze,nieszczelności,czujniki wałków,wału,czyszczenie krokowca i przepustnicy,wymiana świec i zamiana cewek,nowa odma,odłączanie sond i czujników powietrza,odpięcie przepływki nic nie daje. Jak się zagrzeje to jest ok i nie mam zwłoki przy wciśnięciu na gaz,z obr. schodzi łagodnie i nie przygasa. Ktos ma pomyśł :?:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.