Ja aktualnie bujam się golfem trzeciej generacji, ale przed kupnem był jeden cel, który bardzo zaważył na tym jakie auto wybrałem, a mianowicie gleba. Tym bardziej, że sam się pofatygowałem do niemcowni, aby wybrać egzemplarz, który w pełni mnie usatysfakcjonuje(gewindefahrwerke). Cicha nadzieja przed wyjazdem była, że jednak znajde jakąś zadbaną etrzydziestke-niestety nie było mi dane spotkać jej na swojej drodze... No nie powiem na golfa narzekać nie moge, tym bardziej, że "jakiś tam" sentyment do produktów z Wolfsburga mam, ale do BMW o wieeeeleee większy(nawet chyba nie sentyment :modlitwa: ) i doszedłem do wniosku, że czas zakończyć moją ere szarych pojazdów, więc kolejne będzie...wiadomo :8) Zaraz troche niepotrzebnie się rozpisałem, głównie chodziło mi o sens tego tematu, powiem tyle: jeżeli ktoś ma dylemat czy golf czy BMW, to jest ci...pa i tyle, prawdziwy fascynat nie zadawałby tak głupich pytań. Wiem, że przesadziłem, ale dokładnie takie mam zdanie, po za tym nawet jeśli nie fascynat marki-to odpowiedź jest jedna...a jeżeli ktoś chce auto ekonomiczne i tanie to niech kupi cc700 na gazie, albo golfa dieselka i będzie "wniebowzięty".