Witajcie. Już końcówka sił i wyrozumiałości. Po wymianie silnika w 323ti z września 98 (m52b25 na m52b25 dwa miesiące młodszy) silnik dalej nie chce pracować. Wyczyscilem korkowca, założyłem nową odme, kolektor szczelny. Samochód zachowuje Sie tak samo jak przed wymianą silnika. Było gadane iż to uszczelka pod głowicą, jednak syntomy w tym silniku są identyczne. Jest to bardzo dziwne. Za każdym razem coś z nim jest. Wczoraj brakowało mu powietrza w odpowietrzaniu przewodów paliwowych. Przez ręczne dopowietrzanie zasysal powietrze chodził równo bez problemów. Przy opuszczeniu odpowietrznika gasl. Niestety z podłączeniem pod komputer będzie ciężko, ponieważ nie znam nikogo kto by miał, ani warsztatu w pobliżu. Przy dawaniu gazu samochód Sie dlawi. Przy pompowaniu hamulców obroty rosn. W miarę częstotliwości pompowania. Też nowość. Proszę o pomoc.