fv

A co sądzicie o tym 325 tds ? http://moto.gratka.pl/tresc/bmw-325-tds-2-5-diesel-7364650.html?w=1e32271242619a13&s=1 Nie za tanio?

Klikając w Allegro natrafiłem na dwie godne uwagi E36 318 tds. Wybieram na początek egzemplarze rokujące dobrze co do stanu technicznego - obejrzę je, mimo że lekko przekraczają budżet. Przynajmniej będę wiedział jak powinny wyglądać i "chodzić". Doradźcie, czy nie są może wycenione zbyt wysoko albo czy nie widać w nich czegoś podejrzanego: 318 tds sedan '97, niezarejestrowany: 16 500 zł http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3121560 Tutaj podejrzenie budzi tylko brak zdjęcia centralnie na tył. 318 tds kombi, klimatronik '98: 18 900 zł http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3050111 Tutaj coś jest nie-tak z pojemością. Dziwne te 1700 cm3. Człowiek za to przez telefon rozmawia rozsądnie i pracuje w komisie w którym stoi to auto. Osobiście lepszą opcją wydaje mi się to kombi, bo ma klimatronik (dla mnie wszystko jedno, ale przy odsprzedaży...), aulsy no i i jest zarejestrowany (co upraszcza sprawę, jeden dzień urlopu z pracy a nie 3). Co o nich sądzicie? Może ktoś już oglądał?

Szykuję się do zakupu 318tds sedan/kombi z klimatyzacją z rocznika 1996. Na jaką kwotę powinienem się przygotować w przypadku każdej z tych wersji? Na chwilę obecną myślę o 11-13 tys PLN, ale na allegro widzę raczej 15-16. Pytanie poboczne: Czy można wykryć, że głowica jest pęknięta po przegrzaniu? Czy można jakoś przed zakupem ocenić stan pomp (wtryskowych i chłodzenia)? Chodzi mi o to czy uda się to mechanikowi (nie laikowi jak mnie)? Nie chciałbym wydać 50tys zł na naprawy jak jeden z forumowiczów ;-) Jednocześnie będzie to moje pierwsze auto, w następnej kolejności planuję rzędową szóstkę benzynową E39 lub M3. Na razie wystarczy mi miejskie, wygodne, tanie i bezpieczne wozidełko. Skok ze Skody Favorit i tak będzie gigantyczny :-) PS: szukałem na tym forum i świadomie odrzuciłem 325tds.

Gaaa! :duh:, głupio wyszło z tym motocyklem - jakbym się chwalił :oops: Przepraszam. Jeśli chodzi o diesla, to wybrałem go, ponieważ uważam, że ciężej go zajeździć niż benzyniaka. Za 20 tys nie ma cudów, to będzie ostro przechodzona maszyna, minimum 120tys km i kilku właścicieli. Czy mam rację? Jeśli nie - poprawcie, doradźcie.

Witajcie! Nazywam się Marcin. To mój pierwszy post tutaj, więc witam szanowne grono. Kolega dał mi się ostatnio przejechać swoim E36 touring z silnikiem 1.9diesel (nie wiem jaki to model). Bardzo fajne autko, dobre wyposażenie, ciche, ładny dźwięk. No i duże. Lecieliśmy nim też do Poznania, 300km na jeden raz i było bardzo wygodnie. Poprzednio miałem Skodę Favorit :doh: Na chwilę obecną rozważam zakup samochodu o cechach następujących: - diesel (nie wchodzi w grę nic innego) - spalanie < 10l na 100km w mieście bez ciśnięcia - duży, przestronny, o charakterze rodzinnym. E36 wystarczy jako "duży" ;-) - solidny, niezawodny przy założeniu "jak się dba to się ma". - bezpieczny, nowoczesne i skuteczne zawieszenie oraz hamulce - precyzyjny w prowadzeniu, budowany dla osoby która lubi i umie[*] jeździć a jazdę traktuje nie jak przymus ale przyjemność - dobry też na zimę: skuteczne ogrzewanie, ABS, sensowny rozruch - w cenie ~20tys (za samo auto). Nie mam wątpliwości co do osiągów 318 tds. Wystarczy żeby sensownie wyprzedzał ~100km/h. W razie nagłej potrzeby zrobienia setki w 6s posiadam motocykl (nie jakiś ścigacz, ale wystarczy - dla ciekawych: Suzuki GS 500). Puff, dużo tego wyszło. Dziękuję jeśli dotąd doczytałeś :mrgreen: [*] ciągle się uczę, nie jakoś żebym wymiatał