Witam! Podłączę się nieśmiało pod temat :oops: , ponieważ objawy są podobne. Mój "benek"(tak nazwała ją 2 letnia córcia) :) to e36 m40 '91 1,8 B+G . Po odpaleniu jest ok, ale ostatnio zacząłem dojeżdżać do pracy poza miasto i zauważyłem , że po rozgrzaniu silnika nie spadają obroty. Na biegu jałowym pozostają na poziomie 1500-1700 obr/min. Sprawdzałem , że zarówno na benzynie jak i na gazie jest ten sam objaw. Czasem po zgaszeniu i odpaleniu przez chwilę potrafi być ok i potem wchodzi płynnie na 1500 obr/min. Próbowałem też z krokowego odłączyć przewody i podłączyć ponownie , przez 10-15 sec jest 900-1000 obr i znowu wzrasta , po zdjęciu wtyczki z przepływki gaśnie. :?: Falowanie mi ustało po owinięciu taśmą harmonijki dolotowej, co też dzięki forum :) . Będę wdzięczny, jeśli ktoś kto poradził sobie z podobnym problemem poświęci mi chwilę i napisze . Dziękuję i pozdrawiam.