ja sądze że gadasz trochę głupoty skoro twierdzisz że diesel za drogi do miasta to chyba nie wiesz co oznacza w sensie kosztów nie tylko paliwa jazda v8ką, nawet w lpg. Nie dość że ogólnie części droższe (zawias inn niż w r6stkach) to i benzyny pociągnie zanim się na gaz przeżuci, potem gazu z 20l po mieście spokojnie. Sam jeżdżę 530d w manualu po Warszawie w korkach raz na tydzień pojadę na trasę jakie 300-400km, i spalanie średnie około 7,8 - 8l co uważam że nie jest złym wynikiem. Pamiętaj że kupując używaną beemkę a już szczególnie v8 w automacie przyszykuj z 5000 zł na dzień dobry na to co się posypie w pierwszy miesiąc , ubezpieczenie itp itd. Ps. tanio po mieście jeździ się np clio 1.2 albo corsą 1.0 :o a co do linków, pierwsza się prezentuje dużo lepiej , właściciela tej drugiej to poniósł melanż z tym tyłem ala m5, wieś wieś wieś. Kończąc moim zdaniem stwierdzam że v8 + automat to najdroższa możliwa opcja na miasto jeżeli chodzi zarówno o spalanie i serwisowanie, a 530d po chipie wcale gorzej nie jedzie od 535 v8.