Witajcie. Jako, że mogę już zaczynać kurs na prawo jazdy czas pożegnać się z moto i rozglądać się za samochodem. Mój budżet to około 5k. W oko wpadło mi E36 - tył napęd, ładny wygląd. Zacząłem się rozglądać na allegro i myślę, że za 5k mogę kupić już w miarę dobry egzemplarz. Jestem uczniem i na utrzymanie BMW będę miał około 250zł miesięcznie, dlatego rozglądam się za samochodem koniecznie w gazie. Pytanie teraz jaki silnik - 1.8, czy 2.0? W grę nie wchodzi 1.8is, bo ciężko dorwać niezajechanego i chcę sedana, a is w sedanie to jak wiadomo tylko swap albo limitowana seria Motorsport International class2. Chodzi głównie o ekonomię, ale żeby znów nie było zbyt słabe. Wiadomo, 1.8 ma 2 cylindry mniej, więc przy eksploatacji są to 2 świece i 1.5 litra oleju mniej. Jednak jak wiadomo nie tylko na tym polega eksploatacja. Czy 1.8 jest bardziej awaryjny od 2.0 lub odwrotnie? Jeśli lepiej wybrać 1.8, to na pasku, czy łańcuszku rozrządu? Czy w ogóle zdołam utrzymać takie auto za 250zł miesięcznie? Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedzi :).