Witam serdecznie ,jestem tutaj nowy więc proszę o wyrozumiałość , mianowicie jak w temacie ,jestem bardzo rozczarowany po obniżeniu mojej bmw. posiadam e39 520i 97r. chodzi mi ze jak ją kupiłem stała na oryginalnym zawieszeniu i miała założone 17" alu. trochę mnie drażniło to ze stoi za wysoko ,postanowiłem kupić nowe sprężyny obniżające firmy mts Technik 40/30 .kupiłem jeszcze felgi 18 " opony 225/40 .wstawiłem auto do mechaniora żeby założył mi te sprężyny , ale gdy zobaczyłem auto już obniżone to zacząłem drapać się po głowie czy aby napewno je założył . Bunia stała prawie tak samo jak przed obniżeniem tzn. zeszła raptem 2 cm w dół . widziałem wiele aut w tym bmw które były obniżane na samych sprężynach i stały o wiele niżej , co może być nie tak ?? z tego co zauważyłem mechanik zakładając sprężyny na amorki nie używał ściskaczy , odkręcił tylko tą górną srubę zdjął ten kielich z amorka "no chyba tak to się nazywa " założył nową sprężyne i spowrotem ten kielich i skręcił wszystko do kupy . Proszę o jakieś rady ,sugestie co mógłbym z tym zrobić . dziękuję i pozdrawiam