Skocz do zawartości

Dabliu

Zarejestrowani
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dabliu

  1. Właśnie przez ten filmik wpadłem na pomysł, że to może być faktycznie dwumas! Sytuacja podobna bo tez kilka razy skrzynię ściągali :D Tak samo jak ten, mój kręcił się w koło :) Ważne, że problem z głowy i Bunia śmiga jak nowa :) Pozdrawiam
  2. Witam! Dzięki wielkie Panowie, naprowadziliście mnie na rozwiązanie...miałem rozbieraną skrzynię 4 razy (niestety trafiłem na mechaników - bo było ich kilku - którzy się chyba za bardzo nie dokształcili) i w końcu kazałem zdemontować sprzęgło i dwumas....no i okazało się że dwumas kręci się w koło, gdy się go mocniej okręci. Czyli do wymiany. Kupiłem nowy dwumas Luk-a i auto śmiga jak nowe!! Muszę zmienić mechanika a sam oprócz niepotrzebnie wydanych pieniędzy na nowe sprzegło mam przynajmniej więcej pojęcia o tym wszystkim :) Co zrobić. Dzięki Wam bardzo jeszcze raz za pomoc!! PS: Nie wiecie może gdzie skupują dwumasy i czy w ogóle skupują? Wiem, że je regenerują a ja ze swoim i tak nie mam co zrobić. Pozdrawiam
  3. Witam! Wiem, że są już takie tematy, ale nie ma w żadnym jednoznacznej odpowiedzi na mój problem a ja zdesperowany szukam wszędzie odpowiedzi, bo mechanicy załamują ręce. ...otóż mam problem ze ślizgającym się sprzęgłem (rzekomo), bo przy "mocniejszym" naciskaniu pedału gazu - 2tys. obrotów i więcej - auto nie przyspieszało a obroty się podnosiły (czyli wygląda faktycznie na sprzęgło). Kupiłem nowy komplet sprzęgła firmy LUK - do mojej wersji auta na 100%. Mechanik rozebrał wszystko co potrzebne by wymienić to sprzęgło i tam...zdziwko. Stare sprzęgło wyglądało jak nowe (ktoś niedawno je wymieniał) nie było w ogóle uszkodzone ani zużyte...no ale założyli mi nowe sprzęgło...tyle ze problem pozostał. Kazałem mu też sprawdzić dwumasę i niby jest ok (sprawdził ją bez zdejmowania). Wychodzi na to, że niepotrzebnie wydałem tyle pieniędzy na nowe sprzęgło...tylko pozostaje pytanie, co może być nie tak? Ta dwumasa jednak? Mechanik twierdzi, że niby jest za duża przestrzeń między dociskiem sprzęgła a tą dwumasą i dlatego się ślizga. Są niby dwie wersje dwumas na 184km (czyli tyle co ja mam) i 204km...mówił więc, iż możliwe jest, by ktoś wcześniej założył inną dwumasę która teraz nie pasuje z nowym sprzęgłem...możliwe? Tylko stare sprzęgło jest idealnie takie same jak to nowe które kupiłem, tylko różnicy się łożyskiem (to nowsze ma jakieś łożysko, że pod kątem może chodzić). Owy mechanik złożył auto i się poddał stwierdził, że mogę kupić jakiś inny docisk, ale po co skoro mam nowy komplet?! Zamówił też niby obie wersje sprzęgła i dwumasy i ma ma znaczącej różnicy. Dałem auto do innego speca, rozebrał, też nie wie o co chodzi ale też wspominał, że jest mały luz na docisku ale to nie powinno powodować takiego ślizgania. Mówi też, że dwumas okręca się na 7 "ząbków" i nie wiadomo ile powinien, być może za bardzo się obraca...też nie wie o co chodzi :( od kiedy kupiłem auto (jakieś 3 miesiące temu, to wszystko było ok, aż do teraz). Co może być przyczyną, tego mojego problemu? Być może ktoś się kiedyś z tym spotkał...bo jestem w kropce i nie wiem co dalej robić, by nie ponosić bezsensownych kosztów. Dzięki z góry za pomoc! :)
  4. Ze sprzęgłem dokładnie jeszcze nie wiem co się stało, póki co powiedziano mi, że się ślizga :) z dwumasem jest ok póki co (bo nie stuka nic) tylko nie mogę przegrzewać go, bo wtedy się rozpadnie i koszt około 2000zł. Pytałem mechaników czy tzw. gazowanie co kolega wyżej napisał ma coś wspólnego z awarią sprzęgła. Nieprawda! Sprzęgło się zużywa głównie na mieście, przy częstym używaniu a jak ruszasz z piskami czy go przygazujesz, to nie jest to w cale takie szkodliwe dla sprzęgła :) (powiedział mi to mechanik który całe życie naprawia BMki - sam posiada i jest obeznany w temacie) no chyba, że się nieumiejętnie je przytrzymuje...zależy od kierowcy. U mnie było to ponoć zmęczenie materiału, widocznie poprzedni właściciel nigdy nie wymieniał sprzęgła albo włożył jakąś podróbkę. Ja zamówiłem sprzęgło marki LUK i jest to bardzo dobra firma ponoć (tak mi doradzał mechanik). Gdy dojdzie sprzęgło do mnie, wtedy będzie naprawa. Jak poznam szczególy, to napiszę :) Pozdrawiam
  5. Rozumiem co masz na myśli...tyle, że źle się wysłowiłem z tym "paleniem gumy". Było to po prostu ostrzejsze ruszanie z piskiem a nie wariowanie w celu osiągnięcia "efektu dymu". Z tego co wiem od znajomych i internetu to BMW nie zaszkodzi troszkę rozgrzania (oczywiście z głową). Masz rację nie odpowiedziałem też na Twoje pytania odnośnie opon (wybacz), bo nie zauważyłem, czytając te obraźliwe komentarze - bo chyba nikt nie był by zadowolony, gdyby go tak potraktowano ;] ...ale ok, nie chowam urazy do nikogo :) Źle zacząłem temat i źle go wyjaśniłem. Tyle.. :) Dzięki w każdym razie za pomoc. A koniec końców znam już przyczynę: awaria sprzęgła. Niestety...ktoś napisał słusznie na początku tego tematu, że to wina sprzęgła. Dzięki więc za trop :) Problem będzie rozwiązany w przyszłym tygodniu, więc temat uważam za zamknięty i Dziękuję za wszelką pomoc :)
  6. No też o tym myślałem...bo nawet kontrolki się nie zaświecają gdy koła wpadają w poślizg. A wcześniej gdy złapałem piasek czy coś to się świeciły kontrolki od trakcji. Tylko jak to sprawdzić?
  7. Heh, widzę że nie traktujecie tu miło nowych członków :] Szkoda... Typowi Polacy co niektórzy, ja tu z problemem a ten hejt i zero pomocy. Gdzie moderatorzy, że takie buraki się tu wypowiadają nie na temat... i co? niby są idealnymi kierowcami? To że prędkość i napęd na tył wkręca, to normalne...każdy tak ma więc nie wiem po co to gadanie. Nie jestem łysym koksem w dresach który kupił auto dla penery i świruje dniami i nocami...to auto nie jest do ekonomicznej jazdy, a z głową zawsze można poszaleć ;] poza tym to moje auto i moja sprawa co z nim robię i nie potrzebuję głupich komentarzy, tylko pomocy. Skoro nie mogę jej tu od niektórych otrzymać i być obrażanym przez kogoś to trudno, pójdę na inne forum ;] Dokładnie :) Dzięki tym co pomogli i mówili do rzeczy! Pozdro
  8. Dobra to nie było palenie gumy przez kilkanaście czy kilkadziesiąt sekund jak na filmikach itp. Może z 3 sec i tyle :) To moja pierwsza Bumka, pierwszy napęd na tył, nie wierzę że nikt się tym nie jarał na początku :) Nie taki jest temat, proszę tylko o podpowiedź, co może być nie tak skoro koła mielą w miejscu przy przyspieszaniu...tyle... :)
  9. Tylko u mnie opony w ogóle nie piszczą :D ewentualnie na kostce brukowej raz zapiszczały przy paleniu gumy :) a tak to w ogóle...tylko dziwne cały czas było ok, była petarda a dziś akurat nie łapią przyczepności? ;/
  10. Witam! Jestem tu nowy...moją BMkę posiadam od niedawna (więc też jestem świeży w tym temacie). Otóż mam taki problem, że jadąc dziś autem koła zaczęły mi się kręcić w miejscu, gdy wciskałem gaz do dechy...wcześniej było po prostu odejście auta konkretne i wciskało w fotel...teraz po prostu gdy dodam więcej gazu koła mielą w miejscu...tak jakby kontrola trakcji nie działała, ale kontrolki się nie palą, wszystko jest ok...dodam, że zdarzyło mi się 2 razy że po odpaleniu auta zaświeciły mi się kontrolki od trakcji samoczynnie...po zgaszeniu i kolejnym odpaleniu auta, problem zniknął, więc zlekceważyłem to. Aa no też nie ukrywam, że troszkę poszalałem ostatnie dni, w sensie nie oszczędzałem opon :) Nie są w najlepszym stanie ale też nie tragiczny. Co może być przyczyną? Opony, kontrola trakcji? Dzięki z góry za pomoc. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.