Witam, pewien czas temu, może z miesiąc w tył miałem problem z tylnym zawieszeniem. Tył mi dobijał ale inaczej niż zwykle. Wjechałem na warsztat ( wcześniej zakupiłem amorki ze szrotu bo auto było potrzebne od ręki do jazdy oraz byłem na teście amorów i wyszły po 80%) podnieśliśmy w górę i okazało się że poszły poduchy amortyzatorów. Teraz po miesiącu dziwnie dobija mi przód + występuje po jeździe po dziurach dziwne dzwonienie. I tu pytanie ponieważ nie ma tam dojścia aby obejrzeć to. Czy to poducha amortyzatorów ? Tam jest również łożysko może to ono dzwoni, czy ktoś z tym się spotkał ? Ogólnie wymieniłem poduchy silnika, wahacze też są nowe oraz nie stwierdzono na diagnostyce innych problemów. Auto dobrze się prowadzi a objawy słyszę, czuję i dostrzegam bo wjechaniu w dziurę ;x