Skocz do zawartości

Młody528

Zarejestrowani
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Młody528

  1. Panowie, wiem,że temat stary, ale może bedzie dla potomnych, bo widzę,że nikt na to jeszcze nie wpadł. Skoro kolega pisze,że przejedzie 2-3 kilometry, zgasi, zapali i jest ok, to znaczy,że akumulator po starcie silnika jest zbyt słaby i auto utrzymuje się prawie z samego alternatora, a że zapotrzebowanie na prad jest duże i skok napiecia po odpaleniu rówież stąd błąd. Miałem tak w E34 525 TDS mimo tego,że skrzynia po remoncie w chłodne dni zaczynało się tak dziać. Pomogło sprawdzenie aku - był na skraju, wymiana i potem już wszystko było ok. Pozdrawiam. :)
  2. Ciężka sprawa z tą Twoją e34. Może wiązka z kompa albo alternator... może aku masz uszkodzone i stąd ten efekt ? nie masz żadnych wycieków coby kapało na np. alternator? Może leci na niego, braknie ładowania i nara - gaśnie. Po jakimś czasie skapie niżej i auto chodzi. Sprawdzona pompka w baku ? Czy to zależy od temperatury na dworze ? Sprawdź jeszcze przewody paliwowe. Może się przytykają - tak jak u mnie się to stało.
  3. Wypnij kompa z gazu i jeździj na benzynie, a zobaczysz jaki będzie efekt. O czymś podobnym słyszałem w e65, wypięcie kompa dało rezultat, ponieważ był uszkodzony. Może ten sposób? Przeanalizuj. Pozdrawiam :)
  4. Problem rozwiązany - po zmianie pompki paliwa 0,25 bara (0,2 oryginał VDO) pękł przwód ( wcześniej z niego jedynie kapało). Samochód dostał paliwo bezpośrednio na pompę wtryskową i odpalił bez najmniejszych problemów.
  5. Panowie, nie mam pojęcia co się stało z moim klekotem. Stałem sobie przed przejzdem kolejowym, automat na "D" i tak stałem na heblu (nie długo - może z 2-3 minuty). Szlabany się otworzyły, puściłem hebel, przetoczyłem się przez przejazd, dodałem gazu,ale zamiast przyspieszenia obroty spadły na 400 rpm, dodam,że silnik był rozgrzany. Za chwilę był zakręt, więc po skręcie kierownicą silnik zgasł. Po wystudzeniu do połowy nieieskiego pola samochód odpalił, ale znów miał 400 rpm i zero reakcji. Pracował tak może z 5 minut, zgasł i w tej chwili odpala,ale pracuje około 2 sekundy i gaśnie. Panowie co to może być?
  6. Piotr, jakbyś mógł, to będę bardzo wdzięczny. [email protected]
  7. Kolego, możesz mi napisać jak podłączyłeś te kable? Twoja instalacja wygląda w ten sam sposób ? Może wspólnymi siłami do czegoś dojdziemy :) Sprawdź sobie styki w modułach pod kanapą (wydaje mi się,że odpowiedzialny jest za to moduł komfortu, bo ogrzewanie jest przecież czasowe, więc przez jakiś modłuł musi to przejść, a przycisk nie jest "on" "off" tylko impulsowy) - to raz, a dwa,czy do szyby dochodzi prąd, a trzy,czy nie ma przerw w drucikach na tylnej szybie :) Sprawdź jeszcze styki pod całym tym plastikiem w którym są moduły. Aha.. jeśli masz jakiś jakiś miernik pradu, to przyłóż sobie kolejno do każdego z drucików na szybie. Nie wiem jak Tobie,ale mi wydaje sie,że te druty na szybie powinny być zaizolowane na pomarańczowo. U mnie nie są, więc mogły się powypalać. Najpierw chciałem uzyskać rzetelną informację odnośnie czy to podłączenie jest prawidłowe ;)
  8. Kolego, skoro biła tarcza, a zawieszenie masz już w porządku sprawdź zuzycie klocków i mocowanie ich w gniazdach. Mam podobny dźwięk ze wzgledu na latające klocki w gniazdach mimo zamontowania tych sprężynek blokujących. Opuść szybę i przejedź się z górki po jakiś dziurach i naciśnij hamulec. Jeżeli po naciśnięciu hamulca i wjechaniu w dziurę dzwięk ustąpi, to już wiesz co będzie winne. :) Możliwe,że bijąca tarcza nieco zszargała Ci klock.
  9. Panowie, mam problem z podgrzewaniem tylnej szyby w e34 Tds Touring rocznk 1994. Chodzi o to,że w moim samochodzie zarwany jest kabel od podgrzewania tylnej szyby. Na lewym tylnym słupku tuż nad mocowaniem siłownika unoszenia klapy wychodzą dwa kable. Problem wygląda w ten sposób, że z szyby wychodzi tylko jeden przewód. Złączyłem dwa przewody wychodzące z z słupka i podłączyłem do szyby sądząc,że jeden z nich jest z podgrzewania tylnych bocznych szybek (tych na wysokości bagażnika) i musi być zachowany obwód. Efekt jest taki,że wywala bezpiecznik od podgrzewania pod tylną kanapą. Pytania są takie: Czy aby moja wsteczna szyba jest tą,która powinna być w samochodzie? Czy aby podłączyłem to dobrze, jeżeli tak, to gdzie szykać przyczyny przepalanych bezpieczników?
  10. Chłopaki, proszę was jeszcze raz o pomoc. Wiem,że moja wypowiedź jest mało zrozumiała, więc jeszcze raz w telegraficznym skrócie: chcę uruchomić fabryczny alarm z pilota, jednak zamki były wymieniane (nie wszystkie - jak wspomniałem) i nie wiem,czy mam pilot zgodny z takim jaki był dołącząny do samochodu wyjeżdżającego z fabryki. Jeżeli jest ktoś z Mysłowic, bądź Katowic i ma pilot z trzema przyciskami i chciałby spróbować zakodować go do mojego auta, to mógłbym wykluczyć chociaż któryś z elementów - albo coś nie gra z samochodem albo pilot nie ten.
  11. Kolego, w zegarach jest taka tasiemka z stykami... masz w niej po prostu zerwane styki, a w miarę nabierania ciepła wewnątrz zegarów (ogrzewa je choćby podświetlenie) materiał się rozkurcza (jak pewnie wiesz z fizyki), w tym momencie Twoja tasiemka traci styk. Mam to samo i się nie zrażam. :) Różnice temperatur wykańczają pewne elementy samochodu,a ten przecież nie jest najmłodszy :)
  12. Panowie, mam nietypowy problem z przednimi wycieraczkami - jeśli pada deszcz, działają na każdym biegu jak należy. W suchy dzień, gdy pociągnę za wajchę aby spryskać szybę wycieraczki cały czas pracują, spryskiwacz potrafi wypryskać cały zbiorniczek, a jedynym sposobem zatrzymania procesu jest wyłączenie zapłonu. Dodam,że rozszerzałem, czyściłem styki w modułach (tych jak kasety wideo) pod kanapą oraz podjąłem próbę podmiany dwóch modułów z bmw e32 i nic to nie dało. :( Macie jakieś pomysły? Zbiliża się okres pluchy w którym trzeba dość często psikać spryskami.
  13. Młody528

    Pilot, a fabryczny alarm

    Panowie, mam mały problem z samochodem... zresztą dość niedawno kupionym :) . Któryś z wcześniejszych właścicieli samochodu wymienił komplet zamków i kluczy(poza drzwiami kierowcy i schowkiem), mój samochód pochodzi z 1994 roku i wraz z samochodem dostałem dwa klucze wraz z wbudowanym pilotem. Z tym,że słyszałem o pilotach z trzema przyciskami, a mój ma tylko dwa. Czy jeśli wcześniej do samochodu został dołączony pilot z trzema przyciskami nie powinno być problemu aby zakodować ten z dwoma przyciskami? Pytam, dlatego że pilot(został sprawdzony - wysyła sygnał) nie chce sparować się z samochodem, serwis rozkłada ręcę, ponieważ nie ma jak sprawdzić działania alarmu ze względu na niepasujący kluczyk do drzwi kierowcy. W tej chwili otwieram central z kluczyka w drzwiach pasażera, boję się,że w zimie zamarznie zamek, dlatego chciałbym ogarnąć temat przed zimą. AA... do lusterka wstecznego dochodzi mi kostka z dziesięcioma przeowodami i jest ona oczywiście podpięta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.