kaczooor4

witam, jeśli już było to przepraszam . czy możecie mi doradzić, jakie najlepiej kupić felgi? zawieszenie i wszystko w standardzie. obecnie jeżdze na 15' , oponka 195/65 . felgi już są troche "zajechane", nie wyglądają ciekawie, wiec planuje zmienić . chodzi mi o to, aby nic nie obcierało itd . Z góry dziękuje za odpowiedzi :) Pozdrawiam .

temat do zamkniecia . dymienie spowodowane było nadmiarem oleju . pozdrawiam . :)

z temperatura jest juz wszystko okej :) zauważyłem, ze teraz dymi tylko na zimnym silniku, np dzisiaj, gdy wyjezdzałem do pracy, odpaliłem i dymił . przestał po ok. 6-7 km . tak samo po pracy, gdy stał od 14-22 na powietrzu .

porządnie rozgrzane... hmm, raczej sie porządnie nie rozgrzało przez ten kawałek . ale jak piszesz ze normalnie jest zimny to dobrze ; ) czy przekracza .... jest idealnie na kresce oznaczonej MAX .

własnie wrociłem, zrobiłem 40 km, nie oszczędzałem go zeby zbadac, temperatura jest okej , wskazówka w pionie jak ma byc tylko ... ...tylko mam pytania : 1. czy wąz, który idzie od termostatu powinien byc równiez ciepły? u mnie jest zimny . 2. czy "dymienie" moze byc spowodowane nadmiarem oleju ? wiem, ze nie dawno jak ojcu ten sam mechanik wymieniał filtr i olej, to poprostu wlał ponad poziom ( u mnie na miarce tez jest MAX ), i ojcu tez kopcił jak chory. depczac gaz w podłoge swiata z tyłu nie było widac .u mnie tragicznie nie jest . ale niepokoi mnie to.

tak, sprawdzona całkowicie była . byłem też odpowietrzyć, udało sie . auto grzeje. zobacze jak bedzie w jeździe, czy przypadkiem znow sie nie zagotuje . wskazówka w pionie jak powinna byc tak jest. teraz tylko rozpracowac problem z "dymkiem" ;)

auto gazu nawet nie powachało, i za mojej "dekady" go nie powacha. termostat jest dobry, był sprawdzany. głowica była planowana. spróbuje go odpowietrzyc . moza to akurat to ; ) mowił mi znajomy, co sie troche zna, że to mogą być pierścienie. ale jak juz mechanik bedzie grzebał, każe sprawdzić też uszczelniacze . dzieki ; )

Witam, odrazu podkreśle, że jestem nowy , przeglądałem forum, ale nie znalazłem nic konkretnego. ;/ Mianowicie ! Jest to moje pierwsze auto . Kupione rok temu w maju . Wszystko było ładnie, pięknie . Do czasu. Ostatnio auto szwankuje, w samochodzie zaczęło sie gotować . Jakby tego było mało, strasznie "kopci" na niebiesko;/ . Wymieniona została tydzień temu uszczelka pod głowicą, przez 3-4 dni było okej . I teraz znów. Odpalam auto w garażu, a za mną "smuga" niebieskiego dymu, znowu sie gotuje, klima nie grzeje. :< Mam tylko nadzieje, że to nie znowu uszczelka . Ba, nie wiem nawet czy moze tak szybko chlasnąć ponownie ? Tanie to nie jest . Bede wdzieczny za jakiekolwiek rady i odpowiedzo ! :) Pozdrawiam forumowiczów [;