Witam. Po przestudiowaniu kilkunastu stron poświęconych montowaniu zamka na pilot zabrałem się za robote. Znalazłem co powinienem i tu niespodzianka - brakujące piny dorobione, kable pociągnięte pod kierownice. Idąc tym śladem znalazłem małe czarne "coś" Bosha (Alarmrelais 0 335 411 052) - kiedys do tego i pilot ponoć był, ale zaginął w akcji. http://img707.imageshack.us/img707/2376/201305071225421.jpg Problem polega na tym, że: 1. Nie mogę jej całkiem odłączyć bo wtedy całkiem znika centralny z klucza, a ponad to po przekręceniu kluczyka w stacyjce prócz zapalenia się lampek nic się nie dzieje. 2. Podczas szukania, którym przewodem idą sygnały do zamykania - otwierania chyba go w jakiś sposób uzbroiłem bo nie mogę odpalić auta! Dokładniej to przy przekręcaniu kluczyka słysze tylko załączające się i odłączające przekaźniki pod maską jak i te w tej skrzyneczce. Czasem choć nie zawsze przy kilku sekundowym przytrzymaniu kluczyka dodatkowo zaczynają mrygać kierunki i zamki się ryglują i otwierają samoczynnie. 3. Ktoś kiedyś widział schemat do takiej "czarnej puszki"? Ja znalazłem tylko prostą grafikę, ale nie za wiele mi ona pomaga, ponieważ nie jestem w stanie zlokalizować dokąd idzie ta masa, co tam masa - Rzesza kabli. Tak to widać u mnie: http://img209.imageshack.us/img209/8890/20130507145131.jpg Tu jest ten schemacik z zaznaczonymi kolorami kabli, które są u mnie: http://img402.imageshack.us/img402/2862/beztytuucvl.png Próba łączenia A1 i A2, B1 i B2, C1 i C3 by zamknąć obieg tak jak to widać na schemacie nie skutkuje. A zeby nie było za łatwo to po zetknięciu A1 z + miga lewy kierunek, a A2 z + załącza prawy kierunek :) Jakieś, jakiekolwiek wskazówki co zrobić z tym ustrojstwem? Juz sobie nawet podaruje ten pilocik, niech działa na kluczyk jak działał i niech odpali.