dopiero 1h temu miałem czas by sprawdzić. Nie dochodzi napięcie do żadnych drzwi oprócz tylnych lewych. Przy otwarciu wszystkich drzwi, czujniki w drzwiach poprawnie reagują tj. zapalają inne lampki w środku. Nie miałem już czasu wyjąć wszystkich żarówek z każdych drzwi ale to co podejrzewam to moduł od wewnętrznych lampek (jest on wg schematu gdzieś nad nogami pasażera przy tunelu?) albo Twój trop tj. zwalona jedna żarówka daje takie głupoty do tego modułu, że on wariuje (jeśli to możliwe, nie znam budowy jego) UPDATE: zmierzyłem dziś rano pobór prądu na postoju. po 1minucie więc podejrzewam, że po uśpieniu bierze 440mA. Dziś zabawa z szukaniem...pewnie moduł jakiś.