Witam :) Od jakiegos czasu strasznie irytuje mnie gwizdanie w aucie z okolic turbiny... Początkowo myslalem ze konczy sie turbina... Ale zrobilem juz tak z 30kkm sprawdzalem wirnik, łopatki nie wyszczerbione, brak luzu wzdluznegovi poprzecznego, myslem ze egr ale nie - zaslepiony zaslepka przy kolektorze i dalej to samo :/ sprawdzalem tez odme, ic rury od ic i wszystko wyglada na to ze to jednak w turbinie gwizda... Ale co tam moze gwizdac i czemu po takim czasie sie nie zepsuła jeszcze?
link do gwizdania, na filmiku ruszam na jednym gazie ciegnem od zmiennej geometrii, gwizda w pozycji jakby bez gazu jak przesuwam do pozycji po dodaniu gazu gwizd ustaje i jest cichutko, juz mi sie koncza pomysły... Mialem. Wyjac turbo ale nie mialem płaskiej 15 do sruby pry silniku...