Witam, wiem, że odgrzewam kotlet ale jest to ciekawy temat i może ktoś opisze zakończenie lub przemyślenia dot. pracy M70- będę wdzięczny:) Powiem tylko tyle, że aktualnie zabieram się za przywracanie M70 do pełnej sprawności. Silnika pracuje w miarę dobrze ale ma lekkie wypadanie zapłonu. Postanowiłem zrobić rozrząd ( komplet), głowice, kopułki, kable, świece, uszczelki pokrywy zaworów, czyszczenie przepustnic oraz DK motorów, hylomar na kolektory dolotowe, wszelki filtry ( łącznie z węglowym odpowietrzenia ), czyszczenie MAF, nowe odmy, uziemienia, usczelka miski oleowej... W każdym razie zobaczymy jak zacznie chodzić:)