Skocz do zawartości

MirM6

Zarejestrowani
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MirM6

  1. kolego, tarcza sprzęgła prawdopodobnie jest już licha i siłownik nie może trafić w dobrą pozycję docisku, i jest smrodek. Adaptacja może pomóc, ale raczej wymiana sprzęgła po prostu.
  2. KOlego, chodzi pewnie temu człowiekowi o to, że teraz BMW wali znaczek M na wszystko co się da, jakie M performance, Mxxxi itp. Więc pewnie koleś co to pisał znał starsze M, które miało SWÓJ jedyny własny niepowtarzalny silnik + inne elementy. Teraz jest chyba 15 aut produkowanych, o których sie mówi Mka. Dla mnie też M125 czy X5M czy 550dM to nie są żadne Mki.
  3. Czyżby wiadukcik nad torami, przed Castoramą ? :)
  4. gruuubo dzisiaj było naprawde, sceny biblijne nieomal :mrgreen:
  5. Czyli tak jak obstawiałem , awaria silnika pompy smg. Tylko mnie ciekawi co konkretnie sie wywaliło, co za bezpiecznik w samym silniku.....
  6. Panowie, a jak myślicie, dlaczego powstała ta druga impreza, a raczej wcześniejsza impreza ? Dlatego, że szanujący się entuzjasta marki, wstydził się, że jeździ BMW kiedy pojechał na tą imprezę - majówkę... Konkretnie, pojechałem pierwszy raz jakieś 10 lat temu pierwszy raz a Majówkę, z moim pierwszym konkretnym bmw, 540i. W skrócie, kilkaset aut stojących na trawie, głównie ulepy i moto pokemony . Tabuny kolesi pijanych na maksa łążących miedzy autami, gości z miasta, pasażerów. Auto im bardziej "zwieśniaczone", im więcej na nim laminatu, brokatu (!!), naklejek, tym cieszy sie wiekszym zainteresowaniem odwiedzających. Auta zaparkowane i palące gume między ludźmi, a niektóre nawet na trawie między innymi autami ! O obitych lakierach od kamyków chyba nie musze pisać. Wszej maści dresiarstwo, potrafiące obsikać jakieś auto, bo sie nie podoba. Atrakcja imprezy to palenie lacza na placyku, przy rzeszy tłumów. Teraz już na pewno możecie sobie odpowiedzieć na pytanie, jaki przekaz PR płynął z tej imprezy - kto lubi, kto jeździ BMW, i co jest ważne w bmw. Dla mnie to była załamka, i nie chciałem mieć zupełnie nic wspólnego z towarzystwem które tam widziałem. Majówka to jest po prostu wizerunkowa porażka, porażka jakiegoś poważniejszego skojarzenia z marką. Kolejny raz byłem w 2009, miałem potrzebe akurat przejechania sie gdzieś w początek weekendu, wiec wziąłem na spotnanie posiadane wtedy M5 i pojechałem na Majówkę. Było mniej syfu ogólnie, jednak to dalej nie był profil, imprezy dla mnie, nie te auta, ludzie, podejście do marki, techniki etc. POdejście samego Torunia, policji, do tej imprezy jest takie, że przyjeżdża dzicz, kibole, rozdarci kolesie robiące zamieszanie w mieście i piszczące kołami, więc czym prędzej niech jadą na miejsce, i z powrotem do domu, policja potrafi wstrzymać ruch dla przejchania kolesi w beemkach, żeby żadanych strat nie było. Piknik wspierany przez sport, pierwszy rok temu, to była oaza spokoju, bez wariatów latających miedzy ludźmi na pełnym gazie, bo trzeba rozkręcić swoje cztery cylinderki 1.6 bo adrenalina nie ma co robić, bez palenia gumy gdzie sie da, a dokładnie w ogóle bez, bez zadym, laminatów, brokatów, niebieskich diodek w wentylach. Tyle w dużym skrócie...
  7. Prawdopodobnie pompa ciśnienia wysiadła, a raczej sam silnik elektryczny, bo pompa jako taka jest bardzo trwałej konstrukcji. Na szczęście nie jest to droga sprawa. Polecam mimo wszystko sprawdzić poziom oleju w układzie hydraulicznym skrzyni. Aha, nie wiem jak w cywilnym e63, ale w M6 i M5 jest jakis przekaźnik pompy który potrafi sie zepsuć, i skrzynia nie działa. Piedoła cenowo
  8. raczej dołącze :) w grupie raźniej, a ja nawet sobie nie mam do czego cb przyczepic hehe
  9. A co z chęcią żeby pojeździć czymś z porządnym silnikiem ? Zamiast spłacać rate za kosiarke, lepiej kupić sobie rower a w zime jeździć taksówkami (wystarczy spokojnie), a za reszte kupić sobie złotą armature i kryształowy kibel do chałupy.... To nie jest rozsądniejsze rozwiązanie, a bardziej nudne i nijakie po prostu. Trzeba mierzyć siły na zamiary i tyle. Nic nie zastąpi jazdy porządnym silnikiem i tyle. A próba wycenienia aut typu 550i w śmiesznej kasie, "bo nikt nie kupi tego bo to drogie w utrzymaniu" jest polską specjalnością ludzi, którzy nie kupią nigdy takiego auta. Hehe sprzedawcy marzeń... Jak jeden z forumowiczów pisał w innym wątku w tym dziale, tylko w POlsce ludzie chcieliby wyceniać eksluzywne wersje silnikowe niżej niz te pospolite....
  10. We czwartek będę pucował bryczkę na sobotnią imprezę w Toruniu ;)
  11. Witam Panowie, mam potrzebę zdjęcia jednego z boczków drzwi, a ponieważ 6ka to dość ekskluzywne auto, nie moge nigdzie trafić na jakiś filmik, instruktaż, wskazówki etc. Nie mam zbytniego talentu do prac mechanicznych manualnych, a nie chciałbym czegoś poniszczyć.... Jak macie jakieś wskazówki czy coś, to będę wdzięczny
  12. Patrzę, i oczom nie wierzę... Kolega mmw widzi 911 rzucone na glebe wózkiem widłowym, na pewno nie za pomocą poduszek pneumatycznych pomocnych przy podnoszeniu Boeinga kpt. Wrony z brzucha, a co ucierpiało podczas takiego rzucenia widlakiem od spodu to aż strach myśleć, z rozkradzionymi częściami, rozszabrowanego, z środkiem po inwazji lawiny kamieni, i On twierdzi, że to nie jest wrak... A czym będzie wrak ? Karoserią gołą z wyrośniętym drzewem w miejsce fotela pasażera....? Po prostu ręce opadają.... Skąd wiesz, że auto rzucili widlakiem a nie położyli? Byłeś tam jak go zdejmowali z lawety? W życiu nie widziałem żeby gdziekolwiek przy rozładunku auta nawet mocno rozbitego rzucano nim. Nawet nie jest to możliwe ze strony technicznej bo grozi to uszkodzeniem widlaka. No ale Ty wiesz lepiej, więc ok. Po drugie dla mnie samochód rozkradziony nie jest wrakiem, bo jego konstrukcja nie jest naruszona. Po uzupełnieniu brakujących elementów jest to w pełni sprawny samochód i nie trzeba tu mega wybitnego blacharza, który musi naprawić to na 100%, żeby auto było idealne. Kolego, auto było z tytułem złom-junk w tym momencie, wiec było traktowane widlakiem jak na złomie - polecam filmiki na YouTube, zobaczysz jak to deliketnie widlaki przestawiają takie złomy. Tak, one je kładą, ale tak, że się blacha wgina :) NIe no pewnie, auto można odbudować od zera, tyle że koszta takiej operacji przekroczą 2 krotnie nowy model w salonie, więc nie wiem po co bronisz tu tego wraka. Wrak ten tylko dlatego został podpicowany, że to 911T, każdy samochód mniej exluziv dawno byłby domkiem dla skunksa, a potem składnikiem wsadu do pieca hutniczego.
  13. Patrzę, i oczom nie wierzę... Kolega mmw widzi 911 rzucone na glebe wózkiem widłowym, na pewno nie za pomocą poduszek pneumatycznych pomocnych przy podnoszeniu Boeinga kpt. Wrony z brzucha, a co ucierpiało podczas takiego rzucenia widlakiem od spodu to aż strach myśleć, z rozkradzionymi częściami, rozszabrowanego, z środkiem po inwazji lawiny kamieni, i On twierdzi, że to nie jest wrak... A czym będzie wrak ? Karoserią gołą z wyrośniętym drzewem w miejsce fotela pasażera....? Po prostu ręce opadają....
  14. Witam po kilku latach, Obecnie mam M6, wczesniej M5, wczesniej 540i Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.