BartekSzzz

To prawda, fotel kierowcy wyjechany niestety :( czekam na fundusze, nie będę przecież kupował pokrowca w tesco czy maty z kulkami drewnianymi :D W tym roku była moja pierwsza tylnonapędowa zima, i każdy luźny zakręt bokiem, coś pięknego :D Ale mnie wyhaczyłeś :D dokładnie to ta Bawarka :D ciekawe co Ci Dante naopowiadał :D o fotelach było wyżej, chodniczki też, szmaciaki się zeszmaciły całkiem, chyba po prostu gumowe kupię, tylko oryginalne poszukam, też żeby nie było że będzie mi klimatem tesco pod nogami zajeżdżać :D gała nie pasuje do reszty, takie a'la drewno, tyle że w aucie brak jakiegokolwiek drewna. A kierownica dla mnie nie jest zła, chociaż znaczek z chęcią bym wymienił na kolorowy :) Co do spota jak najbardziej jestem za, myślę że też uda mi się zorganizować kilka osób, niekoniecznie z E36 i niekoniecznie z Dzierżoniowa :) Trzeba ściągnąć wiosnę na siłę jak sama nie chce przyjść :D

Podziwiam za wytrwałość i za zapał :) każda Bema znajdzie swego bohatera można powiedzieć :D No i to co kolega SteFun mowi, fajnie że sam wszystko robisz, satysfakcja ogromna gdy się od podstaw wszystko robi. Ostatnie zdjęcia niestety się nie załadowały, możesz podlinkować jeszcze raz?

Witajcie forumowicze! Kłaniam się nisko z małej miejscowości Dzierżoniów na dolnym śląsku. Historia samochodu, którym aktualnie jeżdżę jest nieco spontaniczna, ale za to finał ma właściwy. Błądziłem w motoryzacji pomykając trzema Cinquecento i Coltem, aż w końcu odnalazłem samochód dla siebie. Sprzedawca powiedział, że gdy ktoś raz wsiądzie do BMW, już z niego nie wysiądzie i nie zamieni tej marki na żadną inną i chyba ma rację. Przedstawiam swoją skromną Buńcię E36 Coupe z silnikiem 318is z 1992 roku. Autko kupiłem pod koniec sierpnia 2012 i od pierwszej chwili zakochałem się w tej konstrukcji. Mimo, że auto ma zamontowaną sekwencyjną instalację LPG i że starzeje się prawie równo ze mną, dla chłopa który całe życie jeździł 30-konnym wypierdkiem, 140 koni zasuwa jak szalone. Zrobione: - wymieniona kompletna tapicerka boczna oraz podsufitka z alcantary w kolorze szarym (poprzedni właściciel nieumiejętnie prał tapicerkę i całkowicie się odkleiła, jedno wielkie prześcieradło nad głową) - wymieniony filtr paliwa - wymieniony filtr powietrza na stockowy (zamontowany przy zakupie stożkowy niezbyt dawał radę, poza tym był już wysłużony) - wymieniony komplet 16 zaworów (zaczęły grać niczym Mozart na fortepianie) - wymienione sprzęgło oraz koło dwumasowe - wymieniona sonda lambda (jedna z pierwszych prawdopodobnych przyczyn falujących obrotów - nietrafna) Do zrobienia: - hamulec ręczny (niestety, tłucze się niemiłosiernie podczas jazdy) - szczotki alternatora i regulator napięcia (delikatne falowanie obrotów w zakresie ok. 200rpm, przygasające kontrolki i światła zewnętrzne nawet podczas wysokich obrotów silnika) - tunel środkowy (nie wiem co było tuż obok ręcznego, jest jakaś niemiecka informacja wskazująca na telefon pokładowy, jest tam teraz dziura, a chciałbym schowek, może z podłokietnikiem) Poniżej fotki, jeszcze z 2012, jak poprawi się pogoda, Buńcię na pewno będzie czekać kolejna sesja. Fotka wnętrza jeszcze sprzed kuracji odmładzającej, widoczna oklapnięta płachta pod sufitem. http://imageshack.us/a/img708/2854/dsc0106tny.jpg http://imageshack.us/a/img62/460/dsc0107ov.jpg http://imageshack.us/a/img51/7817/dsc0108dn.jpg http://imageshack.us/a/img546/4797/dsc0111pg.jpg http://imageshack.us/a/img28/5603/dsc0112je.jpg http://imageshack.us/a/img833/2000/dsc0113bw.jpg http://imageshack.us/a/img707/368/dsc0114xi.jpg http://imageshack.us/a/img838/9572/dsc0115vn.jpg http://imageshack.us/a/img27/1392/dsc0117bek.jpg http://imageshack.us/a/img189/4683/dsc0118wg.jpg http://imageshack.us/a/img33/6299/dsc0121tu.jpg http://imageshack.us/a/img17/5716/dsc0125zv.jpg http://imageshack.us/a/img837/6267/dsc0126nv.jpg http://imageshack.us/a/img28/9855/dsc0128us.jpg