thebuhh
Zarejestrowani-
Postów
61 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez thebuhh
-
Cześć mam do was pytanie i prośbę o pomoc. Otóż.... Dzisiaj odebrałem autko od blacharza bo jakoś 3 tyg temu mi gościu w auto wjechał (cofał i uderzył w maske i grill ). Maska była klepana i lakierowana. Nie była to duża usterka ale jednak i tu rodzi się pytanie do was.. Przed kolizją otwierając maske, maska tak jakby odskakiwała do góry i już swobodnie można było ją otworzyć. Po demontażu i montażu maski po kolizji jak otwieram maske to ona się otwiera ale nie odskakuje już i nie zmienia swojej pozycji tzn. Otwieram > nic się nie dzieje > ale maske idzie normalnie otworzyć pociągając za dźwignie. Przed kolizją: Otwieram > masa odskakuje do góry > i pociągając za dźwignie otwieram.. Gdzie leży problem, że maska nie chce "odskakiwać " ? Musze regulować śruby ze sprężyną, które odpowiadają za to czy gdzie szukać problemu ? Dodam, że blacharz twierdzi iż nic nie robił z tymi sprężynami. ( jest to zaufany ziomek mój znajomy i nie robi ze mnie wała ) tylko dlaczego po montażu maska nie zmienia swojej pozycji ? Pozycji tzn nie idzie tak jakby do góry. jak to wyregulować ? Proszę was o radę gdyż to zjawisko mnie denerwuję bo nie jest tak jak było a nie lubię mieć w aucie czegoś co mnie nie satysfakcjonuje ... HELP !
-
tak wiem, że wszystkie ale widze że to chyba nie wypali bo jak na klape nie ma to lipa... kurde dziwne ze do kombi nie ma ;o
-
EDIT: po wymianie postojówke LED na zwykłe problem ustał do tej pory. PAre miechów jeszcze pośmigam by mieć pewność ale kto by sie spodziewał, że to będzie problemem.. ?! :D
-
Witam chce kupić carbonowe emblematy do mojej e46 touring 2002 rok.. Jednak nie moge nigdzie znaleźć znaczka an tylną klapę, czy jest ona w ogóle dostępna w carbonie bądź czarna ? Ktoś się orientuję w tym temacie ? Interesują mnie tylko 2 emblematy tego samego koloru na maske i tylną klapę w carbonie/czerni proszę o podpowiedź.
-
tutaj link do masy http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=19&t=8268
-
jakbys czytał wcześniejsze posty to wspominałem, że od dłuższego czasu próbuje rozwiązać problem właśnie z tym Panem. Tydzień temu w piątek byłem u niego osobiście, stwierdził że paląca się przetwornica to na bank przez chińskie, które kupiłem za 100 zł w sklepie motoryzacyjnym u znajomego ( jak się później okazało sam nie wiedział, że chinole mu wcisnęli bo się aż tak w to nie zagłębiał ), mimo że fachowa diagnoza Pana Marcina było jednak problem dalej nie ustąpił.... Jak go poinformowałem o fakcie tym, że to nie była jednak wina chinola to naprawdę się zdziwił i jutro znowu w piątek hehe jadę po raz kolejny do niego bo powiedział, że tu już nawet nie chodzi o zarobek tylko o rozwiązanie problemu gdyż tak samo jak mnie jego też to gryzie.... Będzie rozbierał lampe na części pierwsze "czarował" by problem w końcu ustąpił... Osobiście polecam tego Pana i jego firme gdyż zna się na rzeczy o do każdej sprawy podchodzi indywidualne i fachowo.. Została im jedna opcja do sprawdzenia zanim jutro wybiorę sie w podróż do Pana Marcina... otóż wczoraj natknąłem się na temat o masie w tylenj lampie, prawdopodobnie bądź nie ( w moim przypakdu pewnie to nie to ) pali się masa i albo trzeba wymienić wtyczkę do lampy albo mase zlutować na stałe do blaszki w lampie nie pamiętam linku jak znajdę do podeśle bo być może to może być problem... Jeśli jednak okaże się, że to nie to to z rana lece do lubonia i mam nadzieję, że uda nam się razem z Panem Marcinem w końcu rozwiązać problem. EDIT: Patrzyłem na światła z tyłu, wszystko jest w jak najlepszym porządku już dosłownie brak mi sił... EDIT2: byłem u Pana Marcina po oględzinach lampy, instalacji stwierdziliśmy, że wszystko jest jak powinno być i bez sensu wymieniać części... jednak uwagę zwróciłem na postojówki. Bo miałem ledowe białe zamiast zwykłych "żółtych". Mierząc miernikiem same żarówki zwykła miała nie całe 3ampery a ledowa ĄŻ 135 być może w tym tkwił problem, że zamiast postojówki paliło przetwornice. Na 100 % nie jestem pewien jednak nie pozostaje mi nic innego jak jeździć sprawdzać i czekać.... jak by sytuacja się zmieniła dam znać ale mam nadzieje, że moje problemy w końcu się skończą i będę mógł cieszyć się xenonem :)
-
ja nie bylem na kompie i nie wiem jakie bledy by mi pokazal kurde dalej walcze ....
-
chyba masz racje tylko gorzej jak zepsuty kabel jest głebiej i bez fachowej ręki się to nie obejdzie, umówiłem się dzisiaj z 1 znajomym, który ma też buńke i dokładane xenony może on coś poradzi a jak nie to jade jeszcze raz w piątek do xenon-serwis.pl i magluje lampe od a do z razem z instalacją, nie ustąpię i znajdę problem
-
Panowie, brak pomysłów ?
-
bezpieczniki sprawne, żarniki sprawne, "pstrykanie światłami" nic nie daje tzn nie zapala się w ogóle żarnik czyli znowu padła przetwornica. nie mów mi nawet o przetwornicach bo tyle ich spaliłem już, że to jakieś nieporozumienie..... nadal jestem bezsilny i nie wiem co działać.... znowu umówiłem się na wizytę w xenon-serwis.pl i koleś za wszelką cene chce mi pomóc i chce byśmy to razem zwyciężyli.. już nie liczą się dla niego koszty tylko fakt żeby się z tym uporać... Nie odstąpię i będę walczył dopóki dopóty rozwiąże ten problem... U mnie pali się ciągle lewa strona.... z tego co mówisz fakt wskazuje na zapłonnik znowu... nie powiem, że nie ale denerwuje mnie to bo nie mogę się nacieszyć XENONEM bo ciągle jakiś problem. Panowie ktoś poradzi, miał podobny problem ? Co z tym modułem świateł ? jak to z nim jest ? Bo mi zostaje tylko chyba: - wymiana modułu świateł - wymiana startera - solidne sprawdzenie całej instalacji ( choć powątpiewam ) - sprawdzenie całej lewej lampy, wszystkich najdrobniejszych szczegółów - ? ? ? nie chce pakować się w koszta i w ciemno kupować więc jeśli ktoś miał podobny problem proszę o radę, pomoc, dzięki za dobre chęci
-
Witam ponownie... Dalej mam problem z tym lewym xenonem... zmiana żarników nie pomogła, zapłonnik dobry, lampy w idealnym stanie, mam pytanie czy są bezpieczniki do samych świateł mijania czy to jest zawarte w przełączniku świateł ( module lcm ) ? Być może on jest uwalony i mi pali ( przetwornice ) jedną stronę. Czy wymiana jego na nowy coś da ? Bo słyszałem, że trzeba go odpowiednio programować ? Jak to się ma, jak to wygląda, jakie są koszty i jakie ewentualne problemy z tym związane.. Proszę o pomoc gdyż cały czad dążę do rozwiązania problemu wraz z firma xenon-serwis.pl gdyż byłem u niego na ogólnej diagnozie i razem próbujemy problem rozwiązać.
-
ja umówiłem się na diagnostyke w xenon-serwis.pl w piątek lece do nich na diagnoze bo to śmiech na sali żeby przetwornica paliła się tak szybko... Co do żarników to lepiej zawsze kupić komplet bo może być różnica w świetle :)
-
Panowie u siebie mam d2s sugerujecie, że żarniki powodują palenie przetwornicy? Ale czemu tylko lewa strona ?
-
Witam ponownie ! Do dnia dzisiejszego było ok aż tu nagle BACH ! Znowu przetwornica padła i znowu lewa !! szału dostaje ! Instalacja jak to elektryk powiedział jest ok więc zgłupiałem ! Zapłonnik/przełącznik świateł ? Panowie pomóżcie jeśli mieliście podobny problem ! HELP !
-
dzieki panowie za odpowiedzi, w weekend sie za to zabiore ;]
-
Witam chciałbym dowiedzieć się kilku rzeczy. Mam E46 2002 rok touring i nurtuje mnie pare rzeczy: - przy odpaleniu auta słysze jak dmuchawy nawiewu działają nie równo raz mocniej raz lżej i zastanawia mnie czy tak ma być ? - autko szybko łapie temperature 90 stopni i ją trzyma, czy tak ma być czy termostat siada/siadł ? - tylna wycieraczka nie hula, spalił się silnik/bezpiecznik jak do tego dojść? proszę o porady
-
przetwornica na gwarancji więc wymienią mi tranzystory i dostane naprawioną przetwornicę tylko teraz pytanie czy montowac to i liczyć na cud że już wszystko będzie ok bo raz mi już padła przetwornica.... naprawiana i raz używka ;o ta sama strona tylko teraz nie wiem cholera jak sprawdzałem czy żarnik działa czy nie jest już na drugiej lampie ;/ przyszła przetwornica. zamieniłem je stronami, na razie światła działają oby już się nie psuły. Mam nadzieję, że to był przypadek i tranzystorki się paliły przypadkowo a nie celowo przez moje auto. Pożyjemy zobaczymy póki co jest dobrze.
-
zauważyłem, że jedna żarówka w tej "główce" tej kuleczce jest jakby inny płyn taki zielonkawy czy to ona może być przyczyną ? jutro wrzuce fotki jak wyglądają te żarówki
-
gdzie kupowales te stu procentowe oryginalne ? Dziwne to jest dla mnie bo mam znajomego ( dobrego znajomego ), który od lat pracuje i siedzi w branży motoryzacyjnej... i na pewno nie wepchał mi bubla... Co więc powinienem zrobić ? Kupić nowe jeszcze raz żarniki a co z tamtymi ?! Dodam, że problem jest tylko na lewej stronie, prawa działa bez zarzutu.
-
ale żarniki są oba sprawne, sprawdzałem. Myślisz, że moga one powodować jakieś "zwarcie" ?
-
problem w tym że żarniki są ori i oba sprawne ( testowałem na sprawnej lampie ) dziś bylem u elektryka i stwierdził, że instalacja jest ok ( a to dobry nie jakiś pierwszy Heniu z ulicy ).... podmienił przetwornice i jego działała moja nie świeżo po naprawie... Nie chce mi się wierzyć, że świeżo naprawiona po godzinie padła... Dziś pojechała na gwarancję zobaczymy jak "długo" wytrzyma jeżeli problem będzie dalej występował nie będę miał wyjścia jak dokładnie przebadać cała instalację bo to chyba wina lezy w niej... Być może jak uda mi się dorwać gdzieś zapłonnik podmienić go i zobaczyć czy problem będzie się powtarzał...
-
Panowie mam problem.. Przetwornica przyszła z naprawy, założyłem wszystko pięknie działaja xenony no to wio do szkoły.. Jadę na stacje zalać rope, wchodze do auta odpalam światła i na desce ZONK ! Lewe światło "spalone" wychodze i znowu lampa nie świeci... W tym momencie na pewno to nie wina przetwornicy bo nie wierzę, że świeżo z naprawy podziałała dosłownie godzinę... Macie jakieś propozycje ? Zwarcie/zapłonnik ?
-
wysłałem swoja przetwornicę właśnie do tych gości dzisiaj mają dać mi znać co padło i ile będzie kosztować ( na 80% tranzystor ale pewności nie mam )... Czekam na info od tych Panów
-
Witam tematów było dużo ale nie znalazłem odpowiedzi na swój przypadek... Jak kupiłem e46 to nie działał 1 xenon ( lewy ). Kupiłem 2 nowe xenony philipsa 4300k podłączyłem i problem nie ustał... Pojechałem do elektryka i zdiagnozował, że to przetwornica. Kupiłem używke oryginalna. Minęło może z 1,5 miesiąca i dziś zauważyłem że jak auto było na postoju to coś migało jakby małe drgania lewe światło. Myślałem, że to led który mam zamiast postojówki.. A za chwile patrze na deske rozdzielczą i pokazuję, że żarówka spalona ?! Myślę co za... ? Wychodze patrze xenon nie świeci.. Czy ktoś może mi racjonalnie wytłumaczyć o co chodzi ? Przetwornica używka była na skraju żywota ? Felerna żarówka ? Zawarcie ? Bo już zgłupiałem... Jutro chce zamienić xenonu stronami jednak na 90% obstawiam że to nie to.... Czy ktoś miał podobny przypadek ? Bo to jest trochę dla mnie irytujące... Proszę o pomoc a nie o zbędny spam zamieniłem żarówki stronami ... niestety bez efektu..
-
Napisałem już do moderatora o przeniesienie także zluzujcie. Zastanawiam się właśnie teraz bo mnie to gryzie ale koleś twierdził, że jeździł na 10w40. Więc pomyślałem zaleje taki sam. Jak wymienię na następna wymianę już 5w40 to strasznie silnik ucierpi do momentu chodzenia na 10w40 ?