to prawda że janek i robert mają bmki w małym palcu ! ale kilka dni temu okazało sie że to zwykli oszuści. 2lata temu dałem im swoje auto do wymiany nagrzewnicy bo mi ciekła, :evil: potrzymali mi tydzień bo podobno nie mogli znależć takiej nagrzewnicy bo niby miałem nietypową "wymienili" nagrzewnicę na nową(250zł.) i filtr przeciwpyłkowy(55zł.)+robota chyba 100zł-150zł.kilka dni temu postanowiłem sam tym razem filtr wymienić i patrzę a tu filtra po prostu niema ci złodzieje wycieli stary filtr nożem i wsadzili samą ramkę plastikową.a nagrzewnica która mi ciekła została ta sama tylko ją oddali do klejenia jest cała polutowana........wnioski wyciągnijcie sami