Podobny objaw miałem u siebie w 535D. Syczało na niższych obrotach, wyżej już spokojnie. Okazało się, że rozszczelniła się rurka* powietrza doładowującego (11617799402) w okolicach górnego kolana. Powietrze z olejem prychało przy tym na blok silnika i zdarzało się, że w kabinie czuć było ten olej. Na dodatek komputer wykrywał, że coś jest "nie tak" i potrafił przejść w tryb pracy awaryjnej silnika. Niestety rura jest sprzedawana tylko jako komplet, nie da się wymienić kawałka a nie chciałem dziadować i próbować to lepić czy łatać. Diagnostyka, rura, wymiana i umycie motora w prawie-ASO pod Wrocławiem kosztowała w sumie około 1000zł, z czego sama rura prawie 800zł. *) piszę rurka, a tak na prawdę to średnicą bardziej rynnę przypomina :)