Skocz do zawartości

PABLOraciaz

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    Raciąż

Osiągnięcia PABLOraciaz

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Jak się spodziewałem bohater tego wątku : Ariel K. postanowił mnie straszyć i szantażować - sprawa zakończy się tam gdzie powinna!
  2. Zapomniałem dodać - że posiadam FV na sprawdzenie w BMW Smorawiński - wycenę oraz ekspertyzę tego samochodu i mogę wkleić.
  3. Witam wszystkich! Zachęcony treścią ogłoszenia: http://otomoto.pl/bmw-x6-5-0i-salon-pl-idealna-max-opcja-C33378784.html ...oraz zapewnieniami sprzedającego (nie będącego właścicielem -ale o tym później) po umówieniu się pojechałem do Poznania w celu obejrzenia i (taką miałem nadzieję) zakupu tegoż autka. Samochód na zdjęciach przedstawia się niesamowicie uczciwie - normalne ślady użytkowania, wytarta kierownica, przetarty boczek siedzenia kierowcy... Auto według sprzedającego nie malowane wtórnie, nie miało żadnych przygód lakierniczych i jest w 100% bezwypadkowe. W 100% serwisowane - na co przedstawiał liczne faktury. Choć auto polskie - twierdzono że było serwisowane w Berlinie - stamtąd faktury. Książka póki co nas nie interesowała - gdyż mieliśmy zamiar odwiedzić ASO. Weryfikacja stanu faktycznego przyszła szybciej niż się spodziewaliśmy, po wstępnych oględzinach i stwierdzeniu że auto ma z pewnością kolejną powłokę lakierniczą (miałem ze sobą doświadczonego lakiernika) oraz elementy szpachlowane. Po sprawdzeniu czujnikiem grubości lakieru - ujawniliśmy rozbieżności w grubości lakieru sięgające ok 100um na wszystkich elementach prócz dachu. O ile n całości samochodu, ten lakier położony został w miarę równo - najwięcej zastrzeżeń budzi pokrywa silnika (wartości 280 i więcej) oraz tylne drzwi prawe i lewe (240-320) a także tylna lewa ćwiartka z wartościami (190- 800 i wychodzącymi poza skalę urządzenia pomiarowego). Auto już nie tak jak w ogłoszeniu nie posiadało dodatkowych opon - tylko zostały one założone - fakt nowe mające przebieg nieznaczny ok 7-8mm bieżnika. Stan samochodu postanowiliśmy następnego dnia zweryfikować jeszcze w serwisie BMW (Smorawiński bądź Olszowiec) Samochodu jako tako nie skreśliliśmy - ze względu na to że po ujawnieniu tych wad- sprzedający postanowił znacząco obniżyć cenę. Jego zdziwienie wydawało nam się dość wiarygodne (jak się okazało aktorstwo!) Następnego dnia gdy stawiliśmy się w serwisie BMW Smorawiński podczas sprawdzeń w bazie ustalono: - Brak jakichkolwiek wpisów w bazie danych - Brak potwierdzenia faktów serwisowania - Brak oznaczonego przebiegu przy serwisach - Nie potwierdzono autentyczności wpisów w książce serwisowej i autentyczności faktur. Na naszą prośbę wyjaśniono co było (podobno) robione w samochodzie na podstawie faktur przedstawionych przez sprzedającego. Otóż liczne faktury - przede wszystkim opiewały na diagnostyki różnego rodzaju i adaptacje elektroniczne. poza tym na: - usługę wymiany tylnego mostu (dyferencjału) - zakup dyferencjału z 70% upustem (prawdopodobnie używany) - zakup akumulatora - zakup czujnika (nie wymieniono jakiego) - zakup i wymianę opon w 2011r. - kilka serwisów olejowych (opisanych w dziwny sposób - uwaga doradcy serwisowego w BMW Smorawiński) - wymianę filtra powietrza Także cała historia serwisowa tego auta - to żadna historia! W opinii doradcy serwisowego, fakt nie wpisywania serwisów mógł wynikać z powodu zaistnienia innych problemów w aucie zasygnalizowanych właścicielowi - a nie dokonanych przez niego napraw. W myśl zasady albo wszystko albo nic - prawdopodobnie nie wpisano nic!. Ten fakt potwierdza już sam fakt ujawniony w rozmowie już z właścicielem tegoż auta, na pytanie dlaczego serwisował w Niemczech a nie w Polsce - odpowiedział - " Wie pan jakie to awarie oni mi tutaj wymyślali? Że niby tyle rzeczy trzeba zrobić... a auto jeździ do tej pory, prawda? Fajny tok myślenia nic dodać nic ująć. Auto w następnej kolejności zostało poddane testom elektronicznym - gdzie stwierdzono: - wiele starych błędów (zamrożonych ramek - nigdy nie usuniętych) - nowe błędy dyferencjału, komunikacji z różnymi systemami elektronicznymi - błędy i nieprawidłowe działanie systemu pneumatyki i samopoziomowania. - nieprawidłowości w analizie spalin Oględziny mechaniczne: Stwierdzono: - luzy na lewym drążku stabilizatora - przód - Uszkodzenie opony guz (przypominam że nie było tego podczas oględzin dnia pierwszego) - Nadmierne wycieki oleju ( po pokazaniu nam - z łączenia silnika i skrzyni oraz turbin) - Dymienie auta na niebiesko - popękane lampy przednie (mikropęknięcia zdarzające się w tym modelu) ASO odradziło nam zakup - chyba że cena uwzględni wymienione naprawy. Po namyśle i otrzymaniu wyceny od Serwisu - zdecydowaliśmy o zakupie przy znacznie obniżonej cenie - na co sprzedający po namyśle przystał. Dokonaliśmy sprawdzenia w KRZ itp podpisaliśmy umową leasingową... i tu koniec sielanki. Leasing w celu rejestracji zażądał uzupełnienia dokumentów od współwłaściciela. I tu zaczęły się problemy - gdyż sprzedający poinformował właścicieli tylko o części ustaleń. Pomimo obiecanej przez właściciela prowizji - doliczył sobie ok 10 tys zł dodatkowej - a właściciel nie chciał podpisać się pod taką ceną na umowie komisowej -(a kto by chciał?) Po rozmowie którą przeprowadziłem z właścicielami samochodu - okazało się jeszcze wiele kwestii dotyczących samochodu i powiązań ze sprzedającym. Z całego serca nie polecamy tego sprzedawcy - bo pomimo jasnego wycofania się ze sprzedaży przez właściciela po tych sytuacjach (o których jeszcze nie wiedzieliśmy) następnego dnia pospieszał nas żeby szybko jak najszybciej wpłacić mu zaliczkę... Ewidentny oszust! Proszę zatem uważać na tego Pana Ariela K. nr tel tego cwaniaka: 609 429 913 P.S. bym zapomniał... co jakiś czas przypominał by nie figurował nigdzie w dokumentach - chodziło o sprawy podatkowe... (jednak po tych sytuacjach - widać jasno że chodziło o coś zupełnie innego... Auto za jakiś czas wypłynie... mnie ta wycieczka, serwis, hotele, oraz wpłaty za sprawdzenia w KRZ i ERP kosztowały w sumie ok 3 tys zł - straconego czasu nie liczę. Wstawiam ku przestrodze... Oglądałem jeszcze kilka innych aut - ale poziom bezczelności tego sprzedającego jest niesamowity!
  4. Po podłączeniu drugiego kompa można się połączyć diagnostyką ale nie da rady nawet sprawdzić werji oprogramowania - wszystkie kabelki suche - masa jest. Dziwne nie świeci nawet kontrolka od oleju.... POMOCY CO TO JEST!!!
  5. Witam mam problem z e36 Compact 1,6 M43 - zgasł i niedpalił Objawy to brak iskry. Po podłączeniu do kompa carsoft nie komunikuje się z ECU, Euroscan również - co się mogło stać? Pomocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.