byłem dzisiaj na kompie i pokazało ze czujnik wałków ma błąd a jest założony magnetyczny a po parametrach komputera silnika pokazuje że powinien byci hala lub uszkodzony jest komp bo i temperature na przepływce pokazuje raz 70stopni a raz 102stopnie i teraz niewiem. Może ktosi doradzić jaki powinien być ten czujnik. Kompa mam simensa 4.0 a niewiem czy nie powinien być 4.1 To raczej nie pompka bo od 350tys.obrotów do odcinki ciągnie. Albo jest zwalony czujnik i nie czyta wałków,albo zły komp lub popsuty. A w najgorszym razie cała wiązka jest zła wtedy raczej będe musiał sie pozbyć betki żeby nie pchać się w dalsze koszty. Zapomniałem dodać że też lekko przerywa w tych zakresach obrotów co pisałem na samym początku i nieraz przestaje chodzici na jeden gar ale po jakinsi czasie łapie.