Witam, Wczoraj się naczytałem o zresetowaniu kompa, i postanowiłem sam to zrobić w E39 525 TDS, ponieważ niedawno padła mi przepływka i ją wymieniałem. Postępowałem zgodnie z instrukcją i udało się wszystko przeprowadzić bez problemu. Wczoraj jezdziłem, dzisiaj do roboty też dojechałem.(wszystko było OK)Niestety jaja zaczeły dziać się dzisiaj jak wracałem z roboty. Najpierw ledwo odpalił, a potem po 15 kilometrach zgasł. Udało mi się odpalić i przejechać 100m i padł już na amen :duh: .Rozładowałem akumulator i teraz ładuje, ale nic z tego nie chce zapalić :cry: ] Czy może mi ktoś poradzić co robić :!: Pozdrawiam, Mario