Witam wszystkich zatroskanych klapkami w kolektorze :( . Kupiłem beemkę w grudniu 2012 w Niemczech. Jest to E61 LCI 502d A Touring, N47, PX31, z 11.2008 i do tego 163KM (choć po VIN to powinno być 177, lecz jest 163). Mam książkę serwisową, ale podchodzę do tego z pewną dozą niedowierzania. Wiec tak naprawdę nie wiem co mam :? . Od kilku dni czytam o kolektorze ssącym i włos mi się coraz bardziej podnosi na głowie. Tym bardziej, że zacząłem do postu "Kolektory ssące w 3.0d"; Przeczytałem także jeszcze ze dwa inne posty i mając prawdopodobnie przejechane ok. 182kkm sądzę, że powinienem zajrzeć co jest w mojej beemce. Czytając uważnie wszystkie wskazówki, powinienem sobie dać radę ze zdjęciem kolektora i dokonaniem diagnozy, lecz mam podstawowe pytanie?! .Czy jest konieczne odłączenie akumulatora na czas demontażu kolektora :!: . Otóż mam automat - tzn. septronik, Czytałem gdzieś, że po odłączeniu akumulatora, nastąpi zblokowanie skrzyni i nawet ponowne przyłączenie aku, jej nie odblokuje. Jak dobrze zrozumiałem, to trzeba będzie zdejmować obudowę przy dźwigni biegów (joysticku) i coś tam przesuwać śrubokrętem. Wolałbym tego nie próbować. Wiec proszę, was o poradę. Zaś tych co zdejmowali aku. pytam, czy po podłączeniu zasilania, nie wyskoczyły im jakieś błędy na komp :x .