Witam serdecznie , pojechałem po BMW e39 530i 231km. do Niemiec , wersja poliftowa , auto użytkowane przez jednego prywatnego właściciela , jest nadgryzione żebem czasu ( nie picowane , nie plakowane ) po normalnej eksploatacji , zamierzam z czasem doprowadzić je do normalnego stanu , przebieg ponad 300.000 , Panowie problem jest taki , auto pozostawiłem na dobę w garażu , przychodze do auta , patrzę a tył jakby usiadł dość mocno , załamałem się , pomyślałem o jakiejś korozji od spodu że wszystko 'siadło' , jednak po przekręcenie kluczyka , usłyszałem pompę , która podniosła pojazd do normalnego prześwitu , od czego zacząć aby rozwiązać problem ? Ew. jakie maksymalne koszta mogą mnie czekać ? Pozdrawiam wszystkich !