Witam. Jak przystało na dobrego kierowce jak przyszły min. mrozy wymieniłem pływ w chłodnicy. I zauważyłem mały problem z sekwencja.Wiadomo w zimę trochę trwa przełączenie na gaz. Silnik jest rozgrzany (wskazówka w połowie) a mój gaz nie chce się wgl przełączyć(ostatnio zrobiłem 40km i nie przełączył się). Jedyną opcją jest przełączenie ręczne. Miałem też dwie dziwne sytuację z tym związane. Kolega mnie namówił żebym odpalał na gazie i go posłuchałem, na początku trochę obroty falowały ale później OK. Zrobiłem z 30-40km i zaczęło się :D Bemka skakała na obrotach od 100 do 1000, przerywał tak jakby mała dawkę gazu/paliwa dostawała , brak mocy ale nie gasła . Musiałem przeciągać Ją pow.2 tyś żeby ruszyć. Zatrzymałem się na parkingu i chciałem juz żeby chodziła na samym paliwie ale tak samo się zachowywała :cry: . A co dziwnego dziś rano ją odpaliłem i dobrze chodzi na benzynie ale na gaz nie chce się nadal przełączyć . Mam nadzieje że nie zamotałem :D a dodał może że mam przełącznik "STAG-300,4 LED-300"