
vincenzo333
Zarejestrowani-
Postów
68 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez vincenzo333
-
No wiesz kolego ja mam 6 aut i u mnie żadne nie miało kolizji , więc jak będę je sprzedawał to też zaznaczę bezwypadkowe :) A co się działo z nimi wcześniej to nigdy się nie dowiem :8) :duh: Dżizas, co za ułomne podejście. Brak słów. Czyli piszemy na zapas 'bezwypadkowy', a jak potem coś wyjdzie, bo jakoś nie wierzę, że każdy z tych 6 bolidów jest taki jak wyjechał z fabryki, to świecimy oczami i "a to niespodzianko, jo żem nic nie wiedzioł" :mrgreen:
-
Mam na myśli jedynie to, że mogło by się wydawać, że taka firma już spełnia jakieś standardy, a nie sprzedaje auta po powodzi :shock: Pomijając już czy są autoryzowanym partnerem czy też nie. Bo tak jak wspomniałem wcześniej - osobiście znam przypadki, gdzie już w typowych autoryzowanych salonach niespodzianki się zdarzały... A odnośnie jeszcze tego dealera, to nie wiem czy tylko tak po prostu 'tak się nazywają', bo jednak stosowanie takiego nazewnictwa, firmowych logo marki itp. jest prawnie uregulowane i z pewnością 'legalni' przedstawiciele BMW w Polsce dawno zrobili by z tym porządek, gdyby było inaczej. Przecież nie można od tak, bez konsekwencji oflagować się znakami firmowymi marki, z którą nie ma się nic wspólnego i jeszcze trąbić o tym na wszystkie strony :nienie:
-
Te fotele na pewno jakieś pokombinowane :( na pewno w takiej 'pięknej' konfiguracji z fabryki nie wyjechała. Gdyby chociaż dodawało to autu uroku, mimo że to kwestia gustu to jednak chyba mało komu się to podoba. No i wypierdziane te tuningowe pokrowce też straszliwie :? aż przykro, że ktoś takiego fajnego klasyka tak urządził :cry2:
-
335 raczej tak - kupiłem je nowe, więc jest taka szansa :D natomiast 328xi jest ze stanów, więc sam sobie odpowiedz. A doszukuję się,owszem, bo ultra drażniące jest to, że w 80% polskich ogłoszeń widnieje dumnie pozaznaczana cała lista paramterów pt. bezwypadkowy, garażowany oraz kupiony w salonie (kiedyś na pewno :D ). A jedyne co z tego wynika to: a) ktoś ślepo wierzy, a potem ma zdziwko, b) zaczynają się dywagacje np. tutaj na forum pt. 'było nie było itp...' Na zachodzie w ogóle nie ma takiej durnej opcji, po prostu jeśli jakieś auto nigdy nie miało przygody to piszą np. w przypadku Niemców; unfallfrei i po temacie.
-
W skrócie dokładnie to, ten zapis oznacza, niemniej osobiście nie upraszczał bym tego tak jednostronnie, bo z pewnością, zdarzają się również przypadki kiedy jakiś pseudo klient robił z powodu, faktycznie DROBNYCH pomyłek mega problem. Oczywiście nie daje to absolutnie przyzwolenia na pisanie np. słynnego 'bezwypadkowy' kiedy rzeczywistość jest inna :norty: Niemniej w takim przypadku, jeżeli ktoś naprawdę chciałby powalczyć ta formułka na dole strony z niczego nie zwalnia.
-
No może nie salon, ale dealer przynajmniej tej samej rangi, bo przynajmniej z tego jak się ogłaszają, współpracujący z siecią BMW Niemcy itp... Z resztą zawsze byłem zdania (co prawda bardziej odnośnie servisu), że oczywiście, że przypuszczalnie salon jest pewniejszy, ale jednak tam też pracują tylko ludzie i różne klimaty się trafiają ;) Kolega adwokat prowadził wiele spraw właśnie przeciwko salonom i powtarza, że jak by mi pokazał materiały procesowe to włos się jerzy. Łącznie z przypadkiem kiedy nasz znajomy kupił właśnie w autoryzowanym salonie używane auto za ponad 100 tys. i okazało się zupełnie przypadkowo, że to anglik :mrgreen:
-
Cena dość niska, ale autko piękne... :) Aczkolwiek apropos tego topielca u nich, to kto by pomyślał... czyżby najciemniej pod latarnią ? :shock: a panuje przecież powszechna opinia pt. wolę zapłacić parę złotych więcej, ale mieć z salonu, bo wtedy wiem, że wszystko ok. Tak czy inaczej egzemplarz m3 w wyjątkowo ciekawej stylizacji :8)
-
Wybacz kolego, ale wyobrazasz sobie wspolczesne auto za wiecej niz 100 tys pln (mowa o nowym) bez klmy? :mad2: to jest przeciez absolutny standard. Chodzi mi z reszta o cos innego; za 30 tys e90 musi byc slabe, kiedy za te sam pieniadze mozna miec e46 juz naprawde fajne. A to czy dla kogos 'wypasem' jest klima jest juz inna kwestia. Niemniej, bede stal na stanowisku, ze w bmw z 2005 roku klima jednak zadnym bajerem nie jest :mrgreen:
-
kwestia gustu, ale mi osobiście bardziej podoba się i tak e46 :p co by nie powiedzieć o e90tce, to w sedanie przed liftem generalnie nie była zbyt piękna ;) jak bym chciał wydać na autko 30k to bym sobie poszukał e46 z maxymalnie fajnym wysposażeniem, np. coś takiego http://otomoto.pl/bmw-320-skora-xenon-automat-navi-C27417012.html i jeszcze została by kupa kasy na ewentualne 'niespodzianki', bo czy przy e90 czy przy e46 raczej trudno tego uniknąć...
-
Golas na maxa. Do tego w takiej cenie prawdopodobnie coś tam nie gra (już nie doszukując się czy to za ciemna klapa czy też przebieg skręcony, a może jedno i drugie...) Na pewno 'igiełki' za Odrą nikt za takie pieniądze (+opłaty, przywiezienie i zarobek) nie oddał... :( życzliwie doradził bym Ci, jeśli masz do wydania 30 tys, poszukać raczej ładnej poliftowej e46 z fajnym wyposażeniem. W takim wypadku BMW ma sens, bo kupowanie golasa tylko dla znaczka na masce... :| lepiej chyba w tym wypadku uderzyć w coś klasy passata jeśli chcesz mieć auto młodsze rocznikowo. A jeśli koniecznie ma być beemka to poszukaj lepiej za te pieniądze ładnego e46, bo to jest realne, e 90tka raczej nie... albo kupisz naprawdę golasa, który zaprzecza idei BMW jako auta wyższej klasy albo trafisz na minę i wtedy zamiast radości z jazdy bęziesz sobie pluć w brodę. Po co wpędzać się w temat pod tytułem; tanio kupiłem, ale teraz więcej stoi w warsztatach niż jeździ :?
-
Hahaha :mrgreen: Chyba właściciele Premium Car Selection obserwują na bieżąco ten wątek bo o ok 18:00 cena wynosiła 17.900pln :wink: Co za goście.. :duh: A czy to juz nie troche za daleko posunieta teoria spiskowa? :wink: A zalozyciel watku niech lepiej najpierw sie z tym vinem zdecyduje, bo ani nie potwierdzil, ani nie zaprzeczyl... :| Dziwnie to wyglada, bardziej na forumowe potyczki konkurencyjnych komisow. :duh: Generalnie suchar.
-
Tzw. Okazja :wink: Chociaz z drugiej strony totalny golas i niezbyt ladna, ale ze bezwypadkowa nie napisali, wiec jakas przygode mogla miec. Niemniej, okazuje sie, ze marzenia o e90 za 30k sa osiagalne :) bo komis tez cos musi zarobic, wiec trafiaja sie jednak egzemplarze ponizej 30 tys... Nie wiedzialem, ze e90tki juz chodza zataka kase :shock: nawet takie szczurki jak ten.