Z samochodu jestem bardzo zadowolony. Spala w ruchu miejsko-podmiejskim 10-11l i to w zasadzie bez oszczędzania, również bez katowania czyli normalna jazda z częstymi przygazowaniami - bo inaczej się nie da :lol: Nic się nie psuje, koszty utrzymania są jak w fordzie mondeo więc co tu dużo gadać. Samochód jest na pewno dynamiczniejszy od 2.8 ale niestety brakuje mu do m power tej werwy i kopa przy dodaniu gazu. Jest dla mnie za miękki i za bardzo "tatusiowaty". Może jestem "zboczony" ale teraz bym wybrał emkę, ale to tylko dlatego że zetki używam sporadycznie bo mam drugi samochód i w zasadzie to nie jeźdzę po mieście tylko w ruchu podmiejskim, a w zimie samochód stoi. Dla mnie to zabawka a zabawka powinna być prędka, wredna i kochana :wink: Z drugiej strony nie ma co narzekać. Do ruchu miejskiego i polskich dziur jest dużo lepszy od emki. Ma miększe zawieszenie, jest łatwiejszy w opanowaniu na łukach i podstępnych zakrętach, mniej spala i części są dwu krotnie tańsze. Gdyby to miał być samochód na cały rok to ten jest idealny z mocą, bo emka w zimie szaleje i nie daje się prowadzić. Również polecam ten samochód bo pedalskie tetetki są wszędzie, ale nie wiem czy ją tobie bym polecił bo jednak różnice w 2.8 i 3.0 nie są aż takie ogromne.